Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

"Ewakuacja" z Mariupola. W autobusach mieszkańcy dowiadują się, że jadą do Rosji

Trwa "ewakucja" mieszkańców Mariupola, którzy - jak podają miejscowe ukraińskie władze - już w autobusach dowiadują się, że są wiezieni do Rosji. W praktyce jest to zatem nie "ewakuowanie", a deportowanie.

Autor: md

"Po raz pierwszy możemy zobaczyć, jak odbywa się deportacja – napisał doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko – Dzielnica Metro. Podstawiają autobusy i ogłaszają ewakuację. Już przy wsiadaniu informują, że autobus jedzie do wioski Bezimenne w rejonie nowoazowskim, a potem do Rosji".

Reklama

Według doradcy mera żołnierze rosyjscy i "wolontariusze" blokują wszelkie próby opuszczenia Mariupola i odmowy deportacji.

- Surrealizm staje się w Mariupolu rzeczywistością

 – skomentował Andruszczenko, zamieszczając film przedstawiający dużą grupę miejscowej ludności przy autobusach.

W piątek Andruszczenko podał, że w ciągu ostatniej doby wywieziono do Rosji 512 mieszkańców Mariupola. Ludność trafia najpierw do tzw. obozu filtracyjnego w wiosce Bezimenne. "Filtracją" Rosjanie nazywają sprawdzanie obywateli Ukrainy pod kątem ich poparcia dla władz w Kijowie, kontaktów z siłami zbrojnymi, etc. 

Autor: md

Źródło: niezalezna.pl, pap
Reklama