Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

"Bałtyk przestał być bezpieczny". Co wzbudza największe obawy?

Na Morzu Czarnym trwa seria ataków wymierzonych w jednostki rosyjskiej floty cieni, a specjaliści coraz częściej wyrażają również zaniepokojenie sytuacją na Bałtyku - donosi w środę „Dziennik Gazeta Prawna”.

Autor: Mateusz Mol

Dziennik przypomina, że w ostatnich dniach doszło m.in. do wybuchów na statkach na tureckich wodach terytorialnych, co zaniepokoiło władze Turcji. Jednak „informacje, iż za atakami stać miały ukraińskie służby specjalne, wzbudziły zaniepokojenie także wśród europejskich przywódców”.

„DGP” podaje, że „obawy wzbudza głównie perspektywa katastrofy ekologicznej na Bałtyku”. Według szacunków Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem, tygodniowo Morzem Bałtyckim przepływa ponad 40 statków należących do floty cieni. „Przewożą one surowce energetyczne warte 1,5 mld euro i odpowiadają za 60 proc. rosyjskiego eksportu na tym akwenie” - czytamy.

Dziennik zauważa, że wśród ekspertów pojawia się jednak wątpliwość, czy nagłaśniane ataki na tankowce to nie celowe działanie Kremla. Zwraca uwagę, że obydwie strony - Ukraina i Rosja - mają odpowiednie narzędzia do ich wykonania.

Na zagrożenie, jak czytamy, zareagowało NATO, ale „własne kroki podjęła też Polska, nowelizując ustawę, która pozwala Marynarce Wojennej na aktywną ochronę infrastruktury”. Jak pisze dziennik, „politycy przyznają, że Bałtyk przestał być bezpieczny”.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: PAP, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane