Krok ten był zapowiedziany przez czeskich dowódców, którzy nadal czekają na pozytywne rozpatrzenie ich prośby przez Berlin. - Spodziewamy się, że w nadchodzących tygodniach bądź miesiącach uzyskamy konkretną propozycję współpracy z Niemcami, która później zostanie wewnętrznie przeanalizowana przez ministerstwo – zakomunikował rzecznik prasowy resortu obrony Czech Petr Medek . Jest to o tyle istone, iż Czeskie Siły Powietrzne maja na wyposażeniu raptem z 17 samolotów w tym pochodzące z czasów zimnej wojny JAKI-40. Pozostałe maszyny którymi dysponują to sześć czechosłowackich Let L-410, jeden Bombardier CL-601, cztery CASY C-295M, dwa Airbusy A-319 służące do ewakuacji medycznej i transportu Vip-ów. Aby zmodernizować i powiększyć swoja flotę transportowców Czesi chcą nabyć co najmniej dwa samoloty. Na chwilę obecną Praga zastanawia się między innymi nad zakupem samolotów transportowych Lockheed Martin C-130 Hercules oraz Embraerów KC-390.
Reklama