Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!

Rosyjscy hakerzy destabilizują Ukrainę

Za zmasowanym atakiem hakerskim na Ukrainę stoją służby specjalne Rosji.

pixabay.com/CC0 Public Domain
pixabay.com/CC0 Public Domain
Za zmasowanym atakiem hakerskim na Ukrainę stoją służby specjalne Rosji. Celem ataku była destabilizacja sytuacji w państwie -  poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która opublikowała wyniki śledztwa w tej sprawie.

Według ustaleń na rosyjski ślad w zarażeniu sieci komputerowych wirusem o nazwie Petya (czyt. Pietia) wskazuje m.in. to, że ataku dokonano w przededniu ukraińskiego Dnia Konstytucji, który obchodzony jest 28 czerwca.

Pietia to rosyjskie zdrobnienie imienia Piotr. Wirus, którym zainfekowane zostały komputery na Ukrainie, szyfruje dane komputerów, a za ich odblokowanie żąda równowartości 300 dolarów w wirtualnej walucie bitcoin.

Mogłoby się wydawać, że do ataku wykorzystano zwykłego wirusa typu ransomeware, służącego do wzbogacenia się przestępców. W rzeczywistości ten wirus został użyty do ataku na Ukrainę na szeroką skalę. Świadczy o tym brak mechanizmu, pozwalającego na przejęcie środków finansowych, (…) co jedynie potwierdza tezę, że ich zdobycie nie było celem ataku

- czytamy w komunikacie SBU. 

SBU oświadczyła, że wirus przedostał się do sieci informatycznych przez programy do prowadzenia księgowości i w ciągu ostatnich lat pojawił się zaledwie raz, podczas ataku cybernetycznego, przeprowadzonego z Korei Północnej.

Dane uzyskane w ramach współpracy z międzynarodowymi firmami opracowującymi programy antywirusowe pozwalają sądzić, że w atak zaangażowane były te same grupy hakerskie, które w grudniu 2016 roku zaatakowały instytucje finansowe oraz obiekty transportu i energetyki Ukrainy (...) 

- zaznaczyła SBU.

„Świadczy to o zaangażowaniu w atak służb specjalnych Federacji Rosyjskiej” - ogłoszono w komunikacie.

Ukraińskie sieci komputerowe zostały zaatakowane we wtorek, poważnie utrudniając pracę rządu, banków i systemów telekomunikacyjnych. Ucierpiały lotniska, ciepłownie, elektrownie i metro w Kijowie. Atak dotknął operatorów sieci telefonii komórkowej, poczty, służb kurierskich, supermarketów, stacji benzynowych, a nawet mediów.

Ukraińskie władze uznały, że akcję zorganizowały służby specjalne Rosji i w związku z tym Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy podjęła decyzję o podwyższeniu gotowości antyterrorystycznej.

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl

#Ukraina #sieci energetyczne #hakerzy #Rosja

mn