Podstawą do wszczęcia postępowania są potajemne spotkania w 2016 i 2017 roku z udziałem Infantino i Laubera, kierującego do niedawna śledztwem dotyczącym korupcji w FIFA. Jak podano w czwartkowym komunikacie, Keller uważa, że istnieją znamiona, iż doszło w związku z nimi do popełnienia przestępstwa.
Na początku czerwca światowa federacja piłkarska odrzuciła wszystkie zarzuty wobec swojego szefa. Lauber i Infantino zaś zaprzeczali, by popełnili jakimkolwiek wykroczenie.
Keller poprosił też o zgodę na wszczęcie postępowania przeciwko Lauberowi. Ten ostatni w miniony piątek podał się do dymisji.
Jak orzekł federalny sąd, urzędnik dopuścił się nieprawidłowości podczas dochodzenia. Wykazano, iż okłamał śledczych, badających jego postępowanie w czasie dochodzenia przeciwko FIFA. Nie wspomniał m.in. o spotkaniu z Infantino. Zaprzeczył wówczas stawianym zarzutom i twierdził, że podał się do dymisji, aby chronić reputację prokuratury.
Afera FIFA ciągnie się od 2015 roku. Wówczas w hotelu w Zurychu zatrzymano grupę prominentnych działaczy piłkarskiej centrali, którym zarzucono korupcję. Mieli otrzymywać korzyści finansowe w zamian za głosowanie m.in. na gospodarzy turniejów czy podpisywanie umów z nabywcami praw telewizyjnych i marketingowych. W efekcie stanowisko stracił szef FIFA Joseph Blatter.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            ![Ten strzał był warty milion. Kibic wygrał i oszalał ze szczęścia [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_aa6b7f8e9dba96beb64548f47c3308b8c9457e223996d7449c5bd0f32b6b2e34_c.jpg?r=1,1)