Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Dubaju. Polska tenisistka pokonała w środę Ukrainkę Elinę Switolinę 6:1, 6:4. Spotkanie trwało godzinę i 25 minut.
Iga Świątek w pierwszej rundzie turnieju WTA w Dubaju miała wolny los, a w drugiej we wtorek wygrała z Amerykanką Sloane Stephens 6:4, 6:4.
Ze Switoliną liderka światowego rankingu miała rachunki do wyrównania. W 2021 wygrała z nią w Rzymie, ale w ubiegłym roku przegrała w ćwierćfinale Wimbledonu. W Dubaju 29-letnia Switolina była rozstawiona z numerem 15.
Pierwszy set trwał tylko 29 minut. Od stanu 1:1 Polka nie oddała Ukraince gema. Druga partia była już bardziej wyrównana, a zawodniczki do stanu 4:4 po dwa razy przełamały podanie rywalki. Decydujący okazał się dziewiąty gem, gdy Switolina popełniła kilka błędów i przegrała własny serwis.
Tenisistce z Raszyna pozostało postawienie kropki nad "i" przy własnym podaniu, ale przeciwniczka stawiała opór, miała nawet jednego break-pointa, lecz go nie wykorzystała. Świątek zakończyła mecz mocnym serwisem i atakiem przy siatce. Broniąca się Switolina próbowała ją przelobować, ale piłkę posłała na aut.
Zmierzyłam się z prawdziwą wojowniczką, która nigdy nie odpuszcza. Musiałam uderzać piłkę z różnych pozycji. Jestem zadowolona ze swojego serwisu, bo zawsze jest problem, gdy przenosisz się z jednych kortów na drugie. Byłam bardziej skoncentrowana niż wczoraj. Jestem bardzo zadowolona
- skomentowała Świątek bezpośrednio po meczu.
Kolejną przeciwniczką liderki światowego rankingu będzie Rosjanka Anastazja Potapowa lub rozstawiona z numerem szóstym Chinka Qinwen Zheng, finalistka tegorocznego wielkoszlemowego Australian Open.
Wcześniej w środę Magdalena Fręch przegrała w 1/8 finału z rozstawioną z numerem czwartym Jeleną Rybakiną z Kazachstanu. W pierwszej rundzie odpadła Magda Linette. Tenisistka z Poznania przegrała także swój pierwszy mecz deblowy, w parze z Rumunką Monicą Niculescu.