Noriaki Kasai swoją formą może zawstydzić wielu skoczków narciarskich. To tym bardziej imponujące, że Japończyk obchodził już 52. urodziny. Po blisko rocznej przerwie doświadczony i utytułowany Kasai wraca do rywalizacji w Pucharze Świata.
Noriaki Kasai znalazł się w kadrze skoczków japońskich na zawody Pucharu Świata, które odbędą się w dniach 15-16 lutego w Sapporo. Będzie to jego pierwszy start w imprezie tej rangi po blisko rocznej przerwie. Kasai zapewnił sobie miejsce w kadrze zwycięstwem w miniony weekend w krajowej rywalizacji właśnie w Sapporo, na olimpijskiej skoczni Okurayama.
52-letni Noriaki Kasai dalej bryluje na własnym podwórku. Pomimo nienajlepszego już wyjścia z progu udowadnia jak świetnym jest lotnikiem odlatując na 142 metr i wygrywając 1. serię lokalnego Pucharu TVh.
— Barti🎩 (@BartiDSJ) February 1, 2025
Za nim takie nazwiska jak Takeuchi, Naito czy J.Kobayashi#skijumpingfamily pic.twitter.com/mIUornIunt
Do Japończyka należy kilka rekordów: jest najstarszym indywidualnym i drużynowym medalistą olimpijskim w historii skoków narciarskich (miał 41 lat w Soczi, gdzie zdobył srebro indywidualnie, przegrywając tylko o 1,3 pkt z Kamilem Stochem, oraz brąz w drużynie), najstarszym drużynowym medalistą mistrzostw świata (42 lata i 261 dni), najstarszym zwycięzcą konkursu Pucharu Świata (42 lata i 176 dni), najstarszym zawodnikiem na podium PŚ (44 lata i 293 dni) i Turnieju Czterech Skoczni (42 lata i 214 dni) oraz najstarszym uczestnikiem konkursu PŚ i zdobywcą punktów w PŚ - miał 51 lat i 255 dni, gdy 3 marca 2024 roku w Planicy, na zakończenie poprzedniego sezonu, zajął 28. miejsce.
Do igrzysk w 2022 roku w Pekinie, gdzie nie startował, był również jedynym sportowcem, który uczestniczył w ośmiu zimowych olimpiadach. W stolicy Chin jego rekord wyrównała niemiecka panczenistka Claudia Pechstein.