Awans Belgów, prowadzonych przez włoskiego trenera Emanuele Zaniniego, do tej fazy rywalizacji to spora niespodzianka, choćby dlatego, że w „ósemce” znaleźli się po raz pierwszy od 55 lat. Jednak w konfrontacji z ekipą Italii nie mieli wiele do powiedzenia.
Włosi w półfinale mistrzostw świata
W pierwszym secie zdołali „urwać” mistrzom globu jedynie 13 punktów, w drugim gra była bardziej wyrównana, ale wynik 25:18 też nie pozostawiał złudzeń, która z drużyn była lepsza. W trzeciej partii Belgowie na początku nawet prowadzili, ale później to znów Italia dyktowała warunki.
Półfinałowym rywalem mistrzów świata będzie zwycięzca meczu Polski z Turcją, który rozpocznie się o godzinie 14. Dwie kolejne pary ćwierćfinałowe, które swoje mecze rozegrają w czwartek, to USA - Bułgaria i Iran - Czechy.