Biało-czerwone już przed turniejem w Bangkoku wiedziały, że los na ich drodze postawi najpewniej Włoszki. Dzięki zwycięstwu 3:2 z Niemkami i zajęciu pierwszego miejsca w grupie Italii udało się uniknąć w 1/8 finału, ale w kolejnym meczu Polki musiały już mierzyć się z mistrzyniami olimpijskimi, które na arenie międzynarodowej są niepokonane od... 15 miesięcy.
Italia za mocna dla polskich siatkarek
Starcie Dawida z Goliatem tym razem nie przyniosło zaskakującego rozstrzygnięcia. Włoszki od początku dyktowały warunki na boisku i bardzo pewnie wygrały pierwszego seta. W kolejnej odsłonie Polki nie odstawały tak bardzo w statystykach od drużyny prowadzonej przez słynnego Julio Velasco, ale popełniały zbyt dużo błędów, by doprowadzić do wyrównania.
MAGDALENA STYSIAK! 🔥
— Polsat Sport (@polsatsport) September 3, 2025
Polki gonią rywalki 💪
Polsat, Polsat Sport 1, Polsat Sport Extra 1 oraz Polsat Box Go 📲 pic.twitter.com/DdmFdgFfdt
Trzeci set okazał się ostatnim. Włoszki powalczą o medale, a Polki na pocieszenie mają w tym sezonie wywalczony już wcześniej brąz Ligi Narodów.
Włochy - Polska 3:0 (25:17, 25:21, 25:18)