Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Fantastyczny mecz polskiej drużyny w Rosji! ZAKSA pokonała Zenit w półfinale Ligi Mistrzów siatkarzy!

Polska drużyna rozegrała w Rosji fantastyczne spotkanie półfinałowe w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała 3:2 w Kazaniu siedmiokrotnego triumfatora tych prestiżowych rozgrywek - Zenit - chociaż dwa pierwsze sety wygrali rywale. Rewanż w przyszłą środę w Polsce.

ZAKSA wygrała z Zenitem Kazań w półfinale Ligi Mistrzów Siatkarzy
fot. twitter.com/ZAKSAofficial

Mecz w Kazaniu nie rozpoczął się dobrze dla polskiej drużyny. Kędzierzynianie mieli problemy z przyjęciem zagrywki Rosjan. Pomimo twardej walki dwa pierwsze sety w końcówkach na swoją korzyść rozstrzygał Zenit.

W trzeciej partii ZAKSA stanęła pod ścianą. Gospodarze grali nadal na bardzo wysokim poziomie, a niesamowitą skutecznością w ataku popisywał się Earvin N'Gapeth. Rozpoczęła się nerwowa końcówka, a Zenit miał piłki meczowe. Polacy wytrzymali napięcie. Paweł Zatorski wystawił sposobem dolnym, a znakomitym zbiciem popisał się Kamil Semeniuk. Podopieczni trenera Nikoli Grbica wyrwali rywalom tego seta 29:27.

ZAKSA twardo walczyła z Zenitem o zwycięstwo

Czwarty set to koncertowa gra ZAKSY. Wreszcie udało się ustabilizować przyjęcie zagrywki, a Benjamin Toniutti kapitalnie rozgrywał. Francuz często uruchamiał środkowych - Davida Smitha i Jakuba Kochanowskiego. Swoje punkty fantastyczną zagrywką dołożył Aleksander Śliwka. Semeniuk mocno uderzył na pojedynczym bloku i Polacy mieli piłkę setową. Udało się za trzecim razem, było 2:2, a ZAKSA wygrywając tą partię zdobyła ważny punkt w kontekście rewanżu.

Popisowo tie-breaka rozpoczął Semeniuk, do którego Toniutti grał niemal w ciemno. Wołkow wygrał z Kochanowskim pojedynek na siatce i było 3:3. Po chwili Zenit miał trzy "oczka" przewagi, ale Polacy nie rezygnowali, a rywalom zaczęły drżeć ręce. Pomylił się N'Gapeth, błąd popełnił też Maksim Michajłow. Trwała twarda walka punkt za punkt, znów remis 8:8.

Kochanowski skończył atak z przechodzącej piłki i poddenerwowany Władimir Alekno poprosił o przerwę. Szala zwycięstwa lekko przechyliła się na stronę ZAKSY, gdy Bartosz Bednorz uderzył w aut. Jeszcze skuteczne zbicie Łukasza Kaczmarka i już 13:11. Jeszcze Rosjanom pomogła wideoweryfikacja, ale cudownie odpowiedział na potrójnym bloku Śliwka i Polacy mieli piłkę meczową! 14:13 dla ZAKSY i o czas poprosił tym razem Nikola Grbic.

Niestety Zatorski nie dał rady przyjąć potężnej zagrywki Bednorza i znów emocje w końcówce! Skuteczny Kaczmarek i kolejna szansa. Przepychanka na siatce! Wygrał ją Kochanowski! ZAKSA wygrywa z Kazaniu pierwszy półfinał siatkarskiej Ligi Mistrzów!

Rewanżowe spotkanie w Kędzierzynie Koźlu w środę 24. marca.

Zenit Kazań - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:22, 25:22, 27:29, 22:25, 14:16)

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#ZAKSA Kędzierzyn Koźle #Zenit Kazań #siatkówka

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
albicla.com@Janusz Milewski
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo