"Kochamy Cię nieskończenie, spoczywaj w pokoju" - napisała w mediach społecznościowych jego córka Kely Nascimento.
Pele zmarł o godzinie 15.27 czasu lokalnego w Sao Paulo. Przyczyną - jak określili lekarze - była niewydolność wielonarządowa wynikająca z nowotworu jelita.
"To najsmutniejsza wiadomość w 108-letniej historii organizacji" - napisała w oświadczeniu po śmierci słynnego Pelego Brazylijska Konfederacja Piłki Nożnej (CBF). Prezes CBF ogłosił siedmiodniową żałobę.
Jak dodał, jest "głęboko wstrząśnięty i poruszony" śmiercią Pelego i zapowiedział, że federacja odda "wszelki możliwy hołd największemu sportowcowi wszechczasów".
"Pele jest wieczny i zawsze będziemy pracować, aby zachować jego historię i uwiecznić jego dziedzictwo"
– przyznał Ednaldo Rodrigues.
Pele od ponad miesiąca przebywał skończył 82 lata, w szpitalu Alberta Einsteina w Sao Paulo. Po kilku dniach pobytu w placówce poinformowano w komunikacie, że nastąpiło pogorszenie choroby onkologicznej, a dziennik "Folha de S. Paulo" podał, że trzykrotny mistrz świata otrzymuje opiekę paliatywną.
"Takie chwile są trudne do wyjaśnienia. Czasami odczuwamy duży smutek i rozpacz, ale w innych momentach śmiejemy się i wspominamy dobre czasy"
- napisała Kely Nascimento kilka dni temu na Instagramie. Święta Bożego Narodzenia Pele spędził w szpitalu w gronie najbliższych.
Ojca odwiedził również Edinho, który jednak wrócił już do piłkarskiego klubu Londrina na południu kraju. Pełni tam rolę dyrektora technicznego. Od momentu wyjazdu z Sao Paulo nie rozmawiał z mediami.
Uważany za jednego z najlepszych piłkarzy w historii Pele od prawie dwóch lat walczył z rakiem jelita. Na początku września 2021 roku przeszedł operację guza okrężnicy. Oprócz kłopotów z układem pokarmowym od lat cierpiał na problemy z biodrami.
Pele jest jedynym trzykrotnym mistrzem świata w piłce nożnej. Z reprezentacją Brazylii triumfował w 1958, 1962 i 1970 roku.