Mateusz Kochalski od ponad roku reprezentuje barwy Karabachu FK, gdzie szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Jego świetne występy w Lidze Mistrzów, m.in. przeciwko Benfice Lizbona (3:2) i FC Kopenhadze (2:0), sprawiły, że zaczęto o nim mówić nie tylko w Azerbejdżanie. Polak znalazł się pod lupą dużych klubów, a najgłośniej jest o możliwym transferze do BVB.
Zainteresowanie Borussii Dortmund
Według informacji z Azerbejdżanu, Niko Kovač od czterech miesięcy śledzi występy Kochalskiego i miał obejrzeć wszystkie mecze Karabachu w Lidze Mistrzów. Chorwacki szkoleniowiec Borussii Dortmund miał przekazać władzom klubu, że Polak może realnie podnieść poziom rywalizacji o miejsce w bramce.
Kochalski to bramkarz, który imponuje spokojem i pewnością w polu karnym. To zawodnik, który może dać nam stabilność na lata
- miał powiedzieć Kovač według doniesień portalu Sportinfo.az.
Kochalski skoncentrowany na grze
Polski bramkarz, pytany przez azerskie media o zainteresowanie Borussii, zachował spokój: „Cieszę się, że moja praca jest zauważana. Karabach dał mi szansę gry w Lidze Mistrzów i na razie skupiam się na tym, by pomagać drużynie. Transfery to temat dla agentów i klubów”.
Borussia Dortmund ma bogatą historię związaną z polskimi piłkarzami – w barwach BVB grali m.in. Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek czy wcześniej Euzebiusz Smolarek.