Raków Częstochowa wygrał w sobotnim meczu 14. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy ze Stalą Mielec. Kibice "Medalików" do końca musieli jednak drżeć o wynik, bowiem jedyna bramka padła z rzutu karnego w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.
Mecz Rakowa ze Stalą mógł zakończyć się remisem, ale zespół z Częstochowy powoli zaczyna się specjalizować w wygranych rzutem na taśmę. Podobnie było dwie kolejki temu, gdy "Medalikom" w ostatniej chwili udało się strzelić decydującego gola Pogoni Szczecin.
Tym razem bohaterem Rakowa został Jonatan Brunes, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany przez arbitra w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.
𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋!⚽ 𝐉𝐎𝐍𝐀𝐓𝐀𝐍 𝐁𝐑𝐔𝐍𝐄𝐒!🔥🔥 Raków wygrywa ze Stalą po golu z rzutu karnego w doliczonym czasie gry!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 2, 2024
📺 PKO BP Ekstraklasę możecie oglądać w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/WJS2IJjW4l
Raków awansował po wygranej na pozycję wicelidera, tracąc jeden punkt do Lecha Poznań. "Kolejorz" jednak jeszcze w sobotni wieczór będzie mógł powiększyć tę przewagę w wyjazdowym meczu z Puszczą Niepołomice. Stal jest niebezpiecznie blisko strefy spadkowej - aktualnie na czternastej pozycji z 12 punktami.
Bramka: Jonatan Braut Brunes 90'+4 [k]
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa) Widzów: 5 287