Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Polska zaskoczyła Holandię! Dobry mecz Biało-czerwonych z wielkim faworytem

Polacy zremisowali 1:1 z Holandią w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Gola dla Biało-czerwonych po znakomitym kontrataku zdobył na PGE Narodowym w Warszawie Jakub Kamiński, który wykorzystał doskonałe podanie Roberta Lewandowskiego. Wyrównał na początku drugiej połowy Memphis Depay.

Przed rozpoczęciem meczu z Holandią podopieczni Jana Urbana dostali wiadomość, że są już pewni gry w barażach o mundial. Finlandia bowiem sensacyjnie przegrała z Maltą i straciła nawet teoretyczne szanse na wyprzedzenie Biało-czerwonych w tabeli. Polacy mogli marzyć jeszcze o awansie bezpośrednim, ale biorąc pod uwagę przewagę Pomarańczowych w bilansie bramkowym (Holandia + 19, Biało-czerwoni + 6) - trudno było taką ewentualność traktować poważnie.

Odważne ustawienie na mecz z Holandią

Selekcjoner Polaków wobec kłopotów kadrowych spowodowanych przez kontuzje zmuszony był do pewnych zmian w porównaniu do niedawnego starcia z Holandią w Rotterdamie, ale podszedł do tego problemu odważnie, stawiając na ofensywne ustawienie.

Chciałbym, żeby reprezentacja Polski pod moją wodzą grała piłką, żeby to się podobało. Szymański z Zielińskim w środku pola to są zawodnicy zaawansowani technicznie, którzy lubią być przy piłce. Sam jestem ciekaw jak to wyjdzie, bo czasem trzeba będzie bronić i zobaczymy, jak z tych zadań się wywiążą

– skomentował Urban w przedmeczowej rozmowie z TVP Sport.

Gospodarze zaczęli faktycznie bardzo ofensywnie i już w 2. minucie powinni prowadzić, ale Nicola Zalewski z najbliższej odległości przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Z upływem czasu rosła jednak przewaga Holendrów, a na domiar złego Sebastian Szymański z urazem musiał opuścić murawę nim minął kwadrans gry.

Polacy momentami zepchnięci byli do głębokiej defensywy, ale kiedy ruszali to przodu to potrafili stworzyć zagrożenie pod bramką rywali.

Pod koniec pierwszej połowy Biało-czerwoni wyszli z zabójczą kontrą. Robert Lewandowski wypuścił w uliczkę Jakuba Kamińskiego, który pognał w szaleńczym tempie i doskonale sfinalizował akcję

Aktualizacja

Druga część spotkania rozpoczęła się znakomicie dla faworytów. Zakotłowało się pod bramką strzeżoną przez Kamilę Grabarę, a w zamieszaniu najlepiej odnalazł się Memphis Depay. Polacy mogli natychmiast odpowiedzieć, ale uderzenie Lewandowskiego instynktownie obronił Bart Verbruggen. Biało-czerwoni atakowali raz po raz i szukali kolejnego gola. Bramki jednak nie padały i skończyło się podziałem punktów.

Biało-czerwoni zakończą fazę grupową eliminacji piłkarskich mistrzostw świata w poniedziałek meczem wyjazdowym z Maltą. W marcu 2026 roku kadra prowadzona przez Urbana powalczy natomiast o awans na mundial w dwustopniowych barażach.

Polska - Holandia 1:1 

Bramki: J. Kamiński 43' - M. Depay 47'

Sędzia: Maurizio Mariani (Włochy)

Źródło: niezalezna.pl