Kylian Mbappe ponownie nie otrzymał powołania na mecze reprezentacji Francji. Selekcjoner "Trójkolorowych" Didier Deschamps przyznał, że nie chodzi o względy sportowe, a media nad Sekwaną donoszą, że Mbappe... "strzelił focha" i nie chce już grać w drużynie narodowej.
Kapitan reprezentacji Francji Kylian Mbappe ponownie nie znalazł się w kadrze powołanej przez Didiera Deschampsa na nadchodzące mecze Ligi Narodów. 25-letni napastnik Realu Madryt opuści spotkania Francji z Izraelem i Włochami - odpowiednio 14 i 17 listopada.
Zapytany o decyzję o pominięciu Mbappe na liście powołanych piłkarzy, selekcjoner Francji Deschamps powiedział:
Odbyłem z nim kilka rozmów. Zastanowiłem się i podjąłem taką decyzję, ponieważ uważam, że tak jest lepiej. Nie zamierzam się kłócić. Mogę powiedzieć dwie rzeczy. Kylian nie chciał przybyć na zgrupowanie i decydowały kwestie pozasportowe. To jest wybór, który dotyczy tylko tego zgrupowania i dwóch najbliższych meczów.
Deschamps nie chciał powiedzieć więcej, by uniknąć jakichkolwiek dociekań, chociaż w mediach pojawiły się już sugestie, że Mbappe jest obrażony na reprezentacje narodową i selekcjonera.
To moja decyzja i biorę za nią pełną odpowiedzialność
- podkreślił Deschamps.
Mbappe nie znajduje się ostatnio w oszałamiającej dyspozycji i jest coraz częściej krytykowany za swoje występy w barwach Realu Madryt. Jest wprawdzie najlepszym strzelcem "Królewskich" w La Liga z sześcioma golami na koncie, ale połowę z tego dorobku zdobył z rzutów karnych. W tabeli najskuteczniejszych strzelców hiszpańskiej ekstraklasy prowadzi Robert Lewandowski z 14 trafieniami.