Jeremy Sochan nie zdobył ani jednego punktu dla San Antonio Spurs, a jego drużyna przegrała w niedzielę na wyjeździe z Los Angeles Clippers 83:123. To druga porażka zespołu Polaka w tym sezonie koszykarskiej ligi NBA.
Na inaugurację rozgrywek Spurs przegrali na własnym parkiecie z Dallas Mavericks 119:126, a później pokonali po dogrywce Houston Rockets 126:122. Starcie z Los Angeles Clippers było dla nich pierwszym na wyjeździe.
Niedzielny mecz był słaby w wykonaniu całej ekipy z San Antonio. Najskuteczniejszy zawodnik drużyny w dwóch pierwszych spotkaniach (23 i 25 pkt), Devin Vassell, ponownie zanotował najwięcej punktów, jednak tym razem było ich zaledwie 14. Młoda gwiazda Spurs, Francuz Victor Wembanyama zanotował 11 punktów.
Jeremy Sochan będzie chciał szybko zapomnieć o tym spotkaniu. Polski koszykarz na boisku spędził nieco ponad 22 minuty, miał 4 zbiórki i 3 asysty. Sochan nie zdobył ani jednego punktu. Clippers do zwycięstwa poprowadził Kawhi Leonard, który zdobył 21 punktów. Jego zespół szczególnie zdominował rywali w drugiej kwarcie, którą wygrał 33:20, a także w trzeciej - 37:23. Spurs kolejne dwa mecze z Phoenix Suns również rozegrają na wyjeździe w środę i w piątek.