Legenda najlepszej koszykarskiej ligi świata - Gregg Popovich - w samych superlatywach mówi o Jeremy'm Sochanie. Również reprezentant Polski dostrzega postęp jaki uczynił za oceanem. "Jestem gotowy na walkę z gwiazdami NBA" - mówi Sochan trzy tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek.
W swoim debiutanckim sezonie w NBA Jeremy Sochan grał na pozycji środkowego. Teraz z pewnością to miejsce zajmie wybrany przez San Antonio Spurs z pierwszym numerem w drafcie Francuz Victor Wembanyama. Nie oznacza to jednak, że 20-letni koszykarz z Polski wyląduje na ławce rezerwowych.
Jeremy może grać na pozycjach od jedynki do czwórki. W zależności od okoliczności, z kim będziemy grać i jaka będzie sytuacja z kontuzjami. Może też grać na pozycji środkowego. Ma ogromny potencjał, uwielbia rywalizować, jest jednym z naszych najlepszych podających. Często to od niego będzie zależeć w jakim tempie będziemy grać. Jestem przekonany, że jego grę będzie się oglądało z przyjemnością
- ocenił słynny trener Spurs Gregg Popovich.
Sochan również jest przygotowany do zmiany swojej pozycji w drużynie.
Wiem, że trener chce eksperymentować i spróbować z ustawieniem mnie na rozegraniu. Cieszę się i jestem na to gotowy. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby to wyszło jak najlepiej
- dodał Sochan.
W poprzednim sezonie Spurs byli jedną z najsłabszych drużyn. Z 82 meczów zdołali wygrać tylko 22. "Nadal jesteśmy młodym zespołem, ale chcemy wygrywać i pokazać, że się rozwijamy" - podkreślił reprezentant Polski.
Okres między sezonami był bardzo długi i cieszę się, że znów tu jesteśmy, że zaraz zaczniemy grać. Pracowałem nad wieloma elementami gry i rozwoju fizycznego, ale najwięcej nad rzutem oraz nad grą na koźle. Dużo też poświęciłem na rozwój fizyczny, wzmocniłem się. Na pewno jestem silniejszy i moje ciało jest mocniejsze. Jestem gotowy na walkę z gwiazdami NBA
- podkreślił Sochan.
W najbliższych tygodniach Spurs rozegrają pięć sparingów, pierwszy już 9 października z Oklahoma City Thunder. Sezon 2023/24 zainaugurują natomiast 25 października spotkaniem we własnej hali z Dallas Mavericks.