Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Kamil Stoch znów błyśnie formą? Konkurs w Engelbergu świetną okazją do przełamania

Kamil Stoch po trzecim miejscu na inaugurację sezonu 2019/20 Pucharu Świata w skokach narciarskich, w czterech kolejnych konkursach najwyżej był dziewiąty. Przełamać może się w najbliższy weekend w Engelbergu, gdzie często stawał na podium.

facebook.com/KamilStochOfficial

W ostatnich zawodach w Klingenthal Stoch był dziesiąty. Dzień wcześniej razem z kolegami triumfował w konkursie drużynowym, ale nie był najmocniejszym punktem reprezentacji.

Kamil jest trochę przygnębiony, przygaszony. Jest jednak zawodnikiem bardzo mocnym i myślę, że jak znów wskoczy do najlepszej trójki, to szybko z niej nie wypadnie

- powiedział w niedzielę przed kamerą TVP Sport Adam Małysz, dyrektor ds. skoków i kombinacji norweskiej w PZN.

W Engelbergu Polacy zwykle skaczą dobrze

Engelberg wydaje się być idealny na przełamanie. Stoch ośmiokrotnie stawał tam na podium. To właśnie od rywalizacji na obiekcie Gross-Titlis-Schanze następowała wyraźna zwyżka jego formy. Dwa lata temu zmagania w Engelbergu zaczął od trzeciego miejsca. Dzień później był drugi, a następnie wygrał wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Również przed igrzyskami Soczi 2014 w Szwajcarii prezentował się świetnie zajmując kolejno drugie i pierwsze miejsce.

Indywidualnie nie błyszczą także pozostali podopieczni trenera Michala Dolezala. Czech na najbliższe zawody zabiera tę samą siódemkę. Oprócz Stocha w kadrze są: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Stefan Hula, Jakub Wolny i Klemens Murańka.

Rok temu w Engelbergu bardzo dobrze zaprezentował się także Żyła, który dwukrotnie był drugi. Raz na najniższym stopniu podium stanął wówczas Stoch.

Piotr Żyła skoczył fenomenalnie podczas konkursu drużynowego w Klingenthal, w zawodach indywidualnych było nieco gorzej.

W Klingenthal pierwsze zwycięstwo w sezonie odniósł zdobywca Kryształowej Kuli w poprzednim cyklu Ryoyu Kobayashi. Japończyk dzięki wygranej awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nad Austriakiem Stefanem Kraftem ma jednak tylko 14 punktów przewagi.

Z Polaków najwyżej - na ósmym miejscu - sklasyfikowany jest Stoch. Do lidera traci 146 punktów. W Pucharze Narodów natomiast biało-czerwoni zajmują trzecie miejsce, za Austriakami i Norwegami.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Kamil Stoch #Piotr Żyła #skoki #Puchar Świata w skokach #Engelberg

redakcja