Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Gliński: Trzeba premiować sukcesy

„Trzeba premiować sukcesy. Będą dodatkowe nagrody i premie dla związków sportowych, dla trenerów i przede wszystkim dla sportowców, którzy je osiągnęli” – powiedział wicepremier Piotr Gliński podsumowując występy Polaków w igrzyskach olimpijskich w Tokio.

https://twitter.com/MKDNiS

Biało-czerwoni zdobyli 14 medali - cztery złote, pięć srebrnych i pięć brązowych. Na najwyższym stopniu podium stanęli lekkoatleci: sztafeta mieszana 4x400 m (Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Kajetan Duszyński, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Dariusz Kowaluk), Dawid Tomala w chodzie na 50 km, Anita Włodarczyk (po raz trzeci z rzędu) i Wojciech Nowicki w rzucie młotem.

„Wspieranie polskich związków sportowych jest stabilne. (...) Nasz nadzór ogranicza się do wsparcia przede wszystkim finansowego i rozliczania tych nakładów przeznaczanych na szkolenie, na wszelkie prace związkowe. My także oddzielnie jeszcze finansujemy i wspieramy szkolenie młodzieży i dzieci. Zadbaliśmy także o to, aby powstał dodatkowy system stypendialny związany z Polską Fundacją Narodową. Sześcioro, o ile pamiętam, naszych medalistów tokijskich to są osoby-stypendyści Teamu 100 Polskiej Fundacji Narodowej” – przyznał Gliński.

Minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu podkreślił, że system jest stworzony i sportowcy mają wsparcie ze strony państwa. „Systematycznie zwiększaliśmy finansowanie i ono jest zwiększane. Jesteśmy przygotowani także na premie dla tych, którzy uzyskują dobre wyniki. Dotychczas też tak było. Trzeba premiować sukcesy. Będą dodatkowe nagrody i premie dla związków sportowych, dla trenerów i przede wszystkim dla sportowców, którzy je osiągnęli”.

Wicepremier zaznaczył, że rząd dba także o te związki sportowe, których zawodnicy nie zdobyli medali w Tokio.

„Liczymy na to, że tam (w tych związkach) sytuacja się zmieni. Tak jak mówiłem, po igrzyskach w Tokio będziemy analizowali sytuację, zwłaszcza pierwsze dni, które były dla Polski trudne. (...) Przed igrzyskami szczególnie nie zajmowałem się mieszaniem w prace szkoleniowe ani żadne inne, a raczej pytałem jakie są potrzeby i zwiększaliśmy jeszcze finansowanie czy wsparcie tam, gdzie takie potrzeby się pojawiły (...)” – dodał Gliński.

Minister mówił również m.in. o sporcie masowym, o zwiększaniu nakładów np. na budowę i wspieranie powstawania infrastruktury sportowej. „To praca budująca zaplecze dla całego polskiego sportu. (...) Przygotowujemy narodowy program rozwoju sportu masowego, czy raczej powiedziałbym aktywności ruchowej Polaków, bo tutaj mamy olbrzymi problem.

Gliński cieszył się z sukcesów Polaków, w tym bliskiemu jego sercu żeglarstwu. Srebro zdobyły Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar w klasie 470.

„(...) Amatorsko i turystycznie zajmuję się żeglarstwem od ponad 50 lat. Wielka satysfakcja, że w tym sporcie zdobyliśmy medal olimpijski w Tokio, a były szanse na jeszcze dwa inne. Praktycznie przez pecha, przypadek, może trochę nieszczęśliwe decyzje przy zielonym stoliku pozbawiły medalu Piotra Myszkę (...)” – ocenił.

Wiceprezes Rady Ministrów odniósł się także do kontrowersji związanych z polskim pływaniem w IO w Tokio. W wyniku błędów popełnionych przy zgłaszaniu zawodników do startu w igrzyskach sześcioro z nich nie mogło wystąpić w Japonii. „Słyszałem, jak jeden lider opozycji powiedział, że polscy pływacy płakali przez Glińskiego. Nie będę tego komentował, ale czekam na przeprosiny, bo tak absurdalne tezy wygłaszane publicznie albo odbierają komuś zdolność honorową, albo można to rozwiązać przez publiczne przeprosiny".

Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu poinformowało, że prof. Piotr Gliński spotkał się w poniedziałek z wiceprezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Tomaszem Majewskim. Wicepremier pogratulował i podziękowania za najlepszy w historii występ polskich lekkoatletów na Igrzyskach XXXII Letniej Olimpiady w Tokio.

Wicepremier spotkał się również z Krysciną Cimanouską, z udziałem też wiceprezesa PZLA Majewskiego oraz przedstawicieli Polskiej Fundacji Narodowej i PKN Orlen. Jak zaznaczono, białoruska lekkoatletka, która wyraziła zainteresowanie kontynuowaniem kariery sportowej w Polsce, uzyska opiekę PZLA. Będzie również objęta stypendium sportowym i wsparciem indywidualnym ze strony mecenasów polskiego sportu.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#Piotr Gliński #Tokio 2020 #Igrzyska Olimpijskie

tm