Tajemnice sędziego, agenta Łukaszenki » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Konferencja prasowa lekarzy: Robert Fico przejdzie kolejną operację • • •

Formuła 1: Charles Leclerc triumfuje w Grand Prix Australii. Ferrari znów jest mocne

Reprezentant Monako Charles Leclerc w bolidzie Ferrari odniósł czwarte w karierze zwycięstwo w mistrzostwach świata Formuły 1, triumfując w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Australii w Melbourne. Dzięki temu 24-letni kierowca umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.

Charles Leclerc (Ferrari) jest liderem klasyfikacji kierowców Formuły 1
fot. twitter.com/ScuderiaFerrari

To druga wygrana Charlesa Leclerca w trzech dotychczasowych rundach cyklu. Wcześniej był najlepszy na inaugurację sezonu w Bahrajnie, natomiast w Arabii Saudyjskiej zajął drugie miejsce. Drugi w Australii był Meksykanin Sergio Perez (Red Bull), a trzeci - Brytyjczyk George Russell (Mercedes). Czwarte miejsce zajął inny brytyjski kierowca Mercedesa Lewis Hamilton, siedmiokrotny mistrz świata.

Leclerc startował z pole position i jego prowadzenie w wyścigu było chwilowo zagrożone tylko na starcie oraz niedługo przed półmetkiem, gdy wznawiano rywalizację po jeździe za samochodem bezpieczeństwa. Dwukrotnie bliski wyprzedzenia go był jego rówieśnik Max Verstappen, ale w obu przypadkach reprezentant Monako obronił swoją pozycję.

Max Verstappen nie dojechał do mety

Holender jechał z kolei niezagrożony na drugim miejscu, ale na 39. z 58 okrążeń podczas jazdy na prostej zapalił się jego bolid. Mistrz świata zatrzymał się i bezpiecznie opuścił pojazd, a jeden ze stewardów ugasił płomienie gaśnicą.

To już druga w tym sezonie awaria, która wykluczyła Verstappena z walki o punkty. Na inaugurację cyklu w Bahrajnie posłuszeństwa odmówił silnik w jego bolidzie. Za to tydzień później w Arabii Saudyjskiej żadnych problemów nie miał i wówczas odniósł 21. zwycięstwo w karierze.

Alfa Romeo Racing Orlen z punktami

Punkty wywalczył w niedzielę ósmy na mecie Fin Valtteri Bottas, zawodnik Alfa Romeo Racing Orlen, którego kierowcą testowym jest Robert Kubica. Ich partner z teamu Chińczyk Zhou Ganyu zajął 11. miejsce.

Wyścigu nie ukończył czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel (Aston Martin), który popełnił błąd na jednym z zakrętów i uderzył w bandę. Niemiec, który poprzednie wyścigi w tym sezonie opuścił z powodu infekcji COVID-19, z wypadku wyszedł bez szwanku.

Już na samym początku zawodów w Melbourne odpadł także dotychczasowy wicelider Hiszpan Carlos Sainz jr. (Ferrari), który stracił panowanie nad bolidem i wpadł na żwir, z którego nie był już w stanie wrócić na tor.

W klasyfikacji generalnej Leclerc ma 71 punktów i o 34 wyprzedza Russella, który awansował na drugie miejsce. Trzeci jest Sainz jr. - 33 pkt.

Kolejna runda MŚ - wyścig o GP Emilii-Romanii - odbędzie się 24 kwietnia na torze Imola.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Charles Leclerc #Formuła 1 #Grand Prix Australii #Ferrari

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
jm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo