Słynny zawodnik z Bazylei jest najstarszym finalistą Australian Open od 1972 roku. W decydującym spotkaniu wielkoszlemowych zmagań zagra po raz 30., a w Melbourne po raz siódmy. W całej karierze zwyciężył w 95 turniejach. Z 19 tytułów wielkoszlemowych pięć wywalczył w Australii - w 2004, 2006, 2007, 2010 i 2017 roku.
Przeszkodzić w odniesieniu 20. sukcesu w imprezach tej rangi będzie próbował mu młodszy o siedem lat Cilic. Tenisista z Bałkanów pod względem dokonań znacząco ustępuje rywalowi - wygrał 17 turniejów. W Wielkim Szlemie triumfował raz - w US Open 2014. Jest pierwszym w historii reprezentantem Chorwacji, który zagra w decydującym meczu turnieju w Melbourne. W decydującym spotkaniu wielkoszlemowych zawodów zagra zaś po raz trzeci.
Tenisiści ci zmierzą się po raz dziesiąty. Tylko raz lepszy był Cilic - w półfinale US Open cztery lata temu sensacyjnie wygrał w trzech setach. Poza tym w Wielkim Szlemie grali ze sobą jeszcze trzykrotnie - w finale ubiegłorocznego Wimbledonu i ćwierćfinale edycji z 2016 roku oraz trzeciej rundzie US Open 2011.
Męski finał singla poprzedzi w Melbourne w niedzielę decydujący pojedynek w mikście. Rozstawieni z "piątką" Węgierka Timea Babos i Rohan Bopanna z Indii zmierzą się z Kanadyjką Gabrielą Dabrowski i Chorwatem Mate Pavicem (8.). Babos lub Pavic zdobędą drugi tytuł w tegorocznej edycji zawodów w Melbourne - oboje triumfowali w deblowych zmaganiach.