Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali na Dolnym Śląsku trzy osoby w śledztwie dotyczącym nielegalnego obrotu tabletkami z pseudoefedryną. Przechwycono kilkaset tysięcy tabletek, z których produkowana jest metamfetamina.
Jak poinformowała dziś Polską Agencję Prasową rzeczniczka Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr SG Joanna Konieczniak, trzej mężczyźni, w wieku 33-50 lat, zostali zatrzymani na terenie województwa dolnośląskiego.
W ich samochodach, mieszkaniach oraz pomieszczeniach gospodarczych funkcjonariusze Straży Granicznej znaleźli kilkaset tysięcy tabletek na przeziębienie i kaszel z pseudoefedryną. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono też gotówkę w kwocie ponad 100 tys. zł.
Mjr Konieczniak podała, że podejrzani od kilku miesięcy zajmowali się nielegalnym obrotem tabletkami z pseudoefedryną. Leki wywożono do Czech, gdzie w nielegalnym laboratorium wytwarzano z nich narkotyki.
Podejrzani mogli wywieźć z Polski tabletki, z których można było wytworzyć blisko 60 kg metamfetaminy czyli 60 tysięcy porcji o wartości rynkowej ponad 7 mln zł
- podała rzeczniczka.
Zatrzymanym postawiono zarzuty nielegalnego handlu produktami farmaceutycznymi. Zastosowano wobec nich poręczenie majątkowe i dozór policyjny. Nie mogą też opuszczać kraju.
W tym śledztwie straż graniczna współpracowała z czeskim służbami. W efekcie w Czechach zlikwidowano laboratorium produkujące metamfetaminę i zatrzymano sześć osób.
Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze.