Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Zakorkowane miasto i huki fajerwerków nocą. W Krakowie mają już dość "Vinci 2"

Premiera kontynuacji dzieła Juliusza Machulskiego dopiero w przyszłym roku, ale mieszkańcy Krakowa mają już dość kręcenia filmu w ich mieście. Skarżą się na gigantyczne korki, zablokowany most i huk fajerwerków niosący się nocą po mieście.

Korki na moście Dębnickim w Krakowie
Korki na moście Dębnickim w Krakowie
Krakow.pl - Gazeta Polska

Wydarzenia z końcówki minionego weekendu i początku tygodnia przelały czarę goryczy. Między  godz. 1 a 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek filmowcy urządzili mieszkańcom koszmar. Niespodziewany pokaz sztucznych ogni słychać było w kilku dzielnicach. 

Gdyby ktoś np. szykował pozew zbiorowy to proszę nas z automatu dopisać!

– prosili na swoim oficjalnym profilu administratorzy strony "Nagłówki nie do ogarnięcia".

"2:08 rano, kręcą Vinci 2! Piąty seans ogni sztucznych od 23! Całe Dębniki na nogach, dzieci nie mogą spać! Ten kto wydał na to zgodę powinien wylecieć szybciej niż to możliwe!" - pisała na FB jedna z oburzonych mieszkanek.

Inny użytkownik ironizował, że wszyscy mieszkańcy Krakowa powinni mieć darmowy wstęp na film.

Magistrat przeprasza i zapowiada kolejne utrudnienia

Krakowscy urzędnicy opublikowali oświadczenie, w którym przepraszali za zaistniałą sytuację.

Przepraszamy za niezapowiedziane głośne efekty pirotechniczne. Urząd Miasta nie wydał zgody na odpalenie sztucznych ogni po północy. Przepraszamy także kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej za utrudnienia

– czytamy we wpisie na miejskim profilu na FB..

- Producenci filmu zapewniają, że nie będą już używać sztucznych ogni, a utrudnienia na moście Dębnickim zakończą się we wtorek rano - dodano.

Od poniedziałku rano na ulicach Krakowa korki były znacznie dłuższe niż zwykle. Zwężony o jeden pas most w godzinach szczytu wydłużył jeszcze bardziej podróże przez miasto.

W komentarzach zawrzało. Mieszkańcy pisali o bezmyślności i niekompetencji władz miasta. Coraz częściej za bezpośrednio winnego tej sytuacji wskazywano prezydenta miasta Aleksandra Miszalskiego.

Wyjaśnienia producentów filmu. Opóźnienie na planie

Do sprawy odnieśli się także producenci "Vinci 2". W oświadczeniu przeprosili mieszkańców Krakowa "za wszelkie niedogodności i stres spowodowany nocnymi fajerwerkami".

Zdajemy sobie sprawę, że hałas i niespodziewane dźwięki mogły negatywnie wpłynąć na spokój, a szczególnie na dzieci i zwierzęta, za co bardzo przepraszamy

– napisali producenci.

Zapewnili przy tym, że produkcja posiada wszelkie niezbędne pozwolenia na nocne zdjęcia. Ponadto wybuchy fajerwerków odbywały się przy zabezpieczeniu specjalistycznych służb.

Ze względów technicznych godzina wybuchu fajerwerków uległa zmianie

– dodano w oświadczeniu.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#film #Kraków #Vinci 2

st