Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że niemiecki sąd wydał zgodę na wydanie Łukasza Ż. polskiej stronie. Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej zostanie przetransportowany do Warszawy w przyszłym tygodniu.
Do tragicznego wypadku doszło w połowie września. Na Trasie Łazienkowskiej pijany kierowca wjechał w przepisowo jadące auto. W samochodzie podróżowała rodzina - ojciec rodziny zginął, a jego żona i dzieci zostały ranne.
Moment uderzenia zarejestrowały kamery umieszczone w samochodach innych pojazdów. Sprawców udało się namierzyć dzięki pomocy kierowców.
Wczorajszy wypa... morderstwo na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie.
— rzep (@rzep8) September 15, 2024
Nie żyje ojciec rodziny. Wszyscy w Volkswagenie byli pijani.
Codziennie w Polsce giną ludzie zabijani przez takich idiotów. Policja sobie kompletnie z tym nie radzi, a plany instalowania kontroli prędkości… pic.twitter.com/qK6s4VmEDf
Policja zatrzymała trzech mężczyzn. Kolejny uczestnik wypadku uciekł ze szpitala i jak się później udało ustalić zbiegł za granicę.
Polskie służby ustaliły, że Łukasz Ż. wyjechał do Niemiec. Tamtejszy sąd zgodził się na wydanie go polskiemu wymiarowi sprawiedliwości w ramach procedury Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Mężczyzna zostanie przetransportowany do Warszawy w przyszłym tygodniu.
Śledczy podejrzewają, że do wypadku doszło podczas spontanicznego wyścigu dwóch samochodów, których pasażerowie wracali z zakrapianej imprezy.