Gazeta Polska: Metoda na reset. O odpowiedzialności w sprawie Odry Czytaj więcej!

Wrocław: tym osiedlom w najbliższych godzinach grozi zalanie. Miasto wydało specjalny komunikat!

Sytuacja we Wrocławiu robie się coraz poważniejsza. Urzędnicy podjęli decyzję o zwiększeniu zrzutu wody ze Zbiornika Mietkowskiego do rzeki Bystrzycy, co doprowadziło do realnego wzrostu zagrożenia dla mieszkańców osiedla Marszowice. Na miejscu pojawili się żołnierze i strażacy, którzy umacniają wały. Z kolei na Jarnołtowie do jednego z gospodarstw dostała się woda. Ze zaktualizowanych prognoz wynika, że fala powodziowa dotrze do stolicy Dolnego Śląska w piątek.

Wrocław, przygotowania do powodzi
Wrocław, przygotowania do powodzi
screen - facebook.com/wroclaw.wroclove

Coraz trudniejsza sytuacja we Wrocławiu. Które domy są zagrożone?

Alarm przeciwpowodziowy w stolicy Dolnego Śląska obowiązuje od niedzieli. W nocy z poniedziałku na wtorek biuro prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia przekazało w mediach społecznościowych informacje na temat zagrożeń związanych z powodzią.

"Kulminacja fali powodziowej przyjdzie na Odrze około piątku, choć znacznie podwyższony stan może być już od środy. Wysoka fala będzie płynęła przez Wrocław przez kilka dni"

– ostrzegli urzędnicy.

Jak podano na oficjalnym profilu miasta w sieci, dziś o połnocy rozpoczął się zwiększony zrzut wody z Zapory Mietków do Bystrzycy, co niesie za sobą ryzyko wystąpienia rzeki z koryta. Podjęto decyzję o podnoszeniu wału na Marszowicach - w działaniach biorą udział żołnierze i strażacy. W związku z bardzo wysokim poziomem zagrożenia w kolejnych godzinach konieczna może być ewakuacja kilkunastu mieszkańców.

Jednocześnie na osiedlu Jarnołtów do jednego z gospodarstw przedostała się woda. Jak podano, mieszkańcy na razie nie chcą się ewakuować. Na wspomnianym osiedlu ma miejsce przelewanie się wody przez jedną z ulic, dlatego podjęto decyzję o zamknięciu dla ruchu drewnianego Mostu Jarnołtowskiego. W Leśnicy zagrożonych jest pięć domów. 

Miasto zakończyło także działania związane z podwyższeniem wału na Kozanowie - zużyto do tego celu 8 tys. worków i 4 wywrotki piasku. Jutro będzie wzmacniany wał na Świątnikach nad Księżem Małym na długości półtora kilometra.

"Sytuacja meteo poprawiła się - przestało padać nie tylko we Wrocławiu, ale przestaje padać w górach. Trzeba jednak pamiętać, że w ciągu czterech dni w górach spadło tyle deszczu ile zwykle w pół roku. Dlatego teraz sytuacja hydrologiczna budzi niepokój"

– zaznaczyło biuro prasowe wrocławskiego ratusza.

W poniedziałek we Wrocławiu odbyło się spotkanie powodziowego sztabu kryzysowego z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza i szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka.

 



Źródło: facebook.com, PAP, niezalezna.pl

 

#powódź #Wrocław

mm
Wczytuję ocenę...