Ponad rok temu ogłoszone zostały wyniki konkursu, w ramach którego 4,2 mld złotych ma trafić do ośrodków onkologicznych. Z odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia dla portalu Niezalezna.pl wynika, że dotąd nie podpisano żadnej umowy, a wypłaty środków mają nastąpić dopiero w przyszłym roku. - Te pieniądze czekają, one są zabezpieczone, nie trzeba ich szukać - mówi w rozmowie z nami poseł Katarzyna Sójka, była minister zdrowia.
W październiku zeszłego roku ówczesna minister zdrowia ogłosiła wyniki konkursu, w ramach którego 4,2 mld złotych ma trafić bezpośrednio do ośrodków onkologicznych w całej Polsce. Środki ma otrzymać 19 podmiotów, które dzięki temu będą mogły m.in. rozwinąć swoją infrastrukturę i dokonać modernizacji na dużą skalę.
Portal Niezalezna.pl zapytał resort zdrowia, na jakim etapie jest realizacja.
Biuro komunikacji MZ informuje, że 6 października 2023 r. wnioskodawcy zostali wezwani do złożenia programów inwestycyjnych. Kolejnym etapem było uzgodnienie przesłanych programów inwestycyjnych z podmiotami leczniczymi, polegające na przygotowaniu spójnej dokumentacji.
– czytamy w odpowiedzi resortu.
– informuje MZ.
Obecnie trwają prace związane z ponowną weryfikacją i uzgadnianiem z wnioskodawcami parametrów inwestycji np. dotyczących powierzchni lub wartości inwestycji.
MZ podkreśla, że wypłaty części dotacji mogą nastąpić dopiero po podpisaniu umów o dofinansowanie oraz po złożeniu kompletnego wniosku o wypłatę części dotacji.
– informuje resort zdrowia.
Katarzyna Sójka podkreśla w rozmowie z Niezalezna.pl, że oczywiście muszą zostać spełnione określone procedury.
– To ciekawe, że kolejne resorty muszą zgłaszać swoje uwagi. Mimo wszystko to trwa zbyt długo. Rok to długi czas. Mam nadzieję, że zadeklarowane terminy zostaną dotrzymane. Te pieniądze czekają, one są zabezpieczone, nie trzeba ich szukać
– podkreśla.
Była minister zdrowia ocenia, że ta sprawa powinna być traktowana priorytetowo. Przypomina, że w departamencie oceny inwestycji wymieniono część osób, które w poprzednich latach zajmowały się konkursami i miały w tym doświadczenie. – Teraz obecna ekipa potrzebuje więcej czasu, żeby zająć się tym wszystkim – mówi poseł Sójka. Podkreśla, że obecny rząd potrzebował roku na zajęcie się tylko dokumentacją potrzebną do podpisania umów.
– Powstanie inwestycji to perspektywa kolejnych lat. Ośrodki onkologiczne dostały ogromną szansę zrealizowania wielkich inwestycji i stworzenia kompleksowej opieki. Na to czekają pacjenci
– zwraca uwagę Katarzyna Sójka.