Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ten materiał TVN miał jasny cel... Nie wyszło, bo ujawniono nazwisko pewnego eksperta

Stacja TVN wyemitowała film, w którym próbowany zakwestionować raport techniczny podkomisji smoleńskiej. W materiale przywoływano opinię biegłego Stanisława Podskarbiego. Tymczasem jest to biegły powołany jeszcze w 2011 r. przez ówczesną Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie. W specjalnym oświadczeniu podkomisja obecnie badająca okoliczności tragedii sprzed 8 lat, wypunktowała karygodne błędy z tamtego dokumentu.

arch. Anita Gargas/Misja Specjalna

Jak zaznacza w specjalnym oświadczeniu podkomisja MON-u, 13 kwietnia stacja TVN wyemitowała film „mający zakwestionować Raport techniczny Podkomisji KBWLLP ds. ponownego zbadania tragedii smoleńskiej”.

„Jednym z głównych „dowodów” jaki przedstawiono był materiał opierający się na ekspertyzie biegłego Podskarbiego dla prokuratury rekonstruującej zniszczenie brzozy na działce dr. Bodina w Smoleńsku”

- czytamy w dokumencie.

Mowa jest o jednym z 16 biegłych, powołanych przez badającą okoliczności katastrofy samolotu Tu-154M Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie w grudniu 2011 r., Stanisławie Podskarbim. Jak pisały wówczas media, biegły ten jest „ekspertem z zakresu budowy płatowca, z doświadczeniem inżynierskim w 36. SPLT. Pracował w komisji oblotów”.

„Zasadnicze błędy popełnione przez biegłego prokuratury oraz nieodpowiedzialność samej prokuratury, która ich nie zweryfikowała stały się przyczyną wprowadzenia w błąd organów ścigania, a także mediów i opinii publicznej”

- zaznacza w dzisiejszym komunikacie podkomisja.

W oświadczeniu wskazano główne błędy biegłego i sporządzonej przez niego ekspertyzy, na której oparła się prokuratura prowadząca śledztwa w czasach rządów PO-PSL.

TUTAJ MOŻNA ZOBACZYĆ DOKUMENT

 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#podkomisja smoleńska #TVN

redakcja