KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Minister klimatu: wejście w życie systemu kaucyjnego będzie przesunięte o pół roku • • •

Szpieg Łukaszenki zatrzymany w Polsce.- Próba sabotażu białoruskiej opozycji - mówi Zarembiuk

Funkcjonariusze ABW zatrzymali pod zarzutem szpiegostwa obywatelkę Białorusi, która miała przekazywać białoruskim służbom bezpieczeństwa informacje na temat przebywającej w Polsce białoruskiej diaspory. Działalność białoruskiego KGB to bardzo duże zagrożenie, szczególnie teraz kiedy centrum życia politycznego, społecznego środowisk prodemokratycznych i pro-niepodległościowych znajduje się w dużym stopniu na terenie Polski. Z terenu Białorusi obecnie żadne działania społeczne, dziennikarskie, ale również mniejszości narodowych (polskiej i litewskiej) nie jest możliwe ze względu na terror prowadzony od ponad 3 lata przez reżim Łukaszenki – mówi Aleś Zarembiuk z Domu Białoruskiego w Warszawie.

Alaksander Łukaszenka
Alaksander Łukaszenka
Wikimedia Commons - CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=94106154

20 grudnia 2023 r. funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali obywatelkę Republiki Białorusi pod zarzutem szpiegostwa na rzecz białoruskiej służby specjalnej – Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Republiki Białorusi. Jak ustalono, Białorusinka przekazywała przez kilka miesięcy na rzecz ww. służby informacje na temat przebywających na terytorium RP członków diaspory białoruskiej oraz organizacji skupiających Białorusinów i Polaków narodowości białoruskiej.

Podejrzanej przedstawiono zarzut opisany w art. 130 § 1 k.k. W dniu 22 grudnia 2023 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, po rozpoznaniu wniosku prokuratury, zastosował wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

W związku z represjami nasilonymi po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi w roku 2020 olbrzymia liczba obywateli Białorusi musiała uciec do Polski. Około 10 tys. obywateli Białorusi, którzy otrzymali status uchodźcy lub ochronę międzynarodową w Polsce.

Należy powiedzieć również o ponad 12 tys. studentach białoruskich studiujących na Polski uczelniach a wśród nich jest 25 proc. którzy studiują w ramach programów dla osób represjonowanych. Szacowana liczba obywateli Białorusi przebywających w Polsce wynosi około 130 tys. osób. To tworzy ogromny ruch prodemokratyczny, który oddziałuje na to co się dzieje na Białorusi. 

Jak przypomina Aleś Zarembiuk z Domu Białoruskiego w Warszawie, Polska jako kraj, rząd, samorząd i społeczeństwo udzieliło ogromnego wsparcia przedstawicielom społeczeństwa białoruskiego. To z terenu polski nadają największe i niezależne media białoruskie takie jak Radio Racja, Telewizja Biełsat i kanał informacyjny Nexta. W Polsce działa już dziesiątki inicjatyw społecznych i organizacji pozarządowych, którzy działają na rzecz demokracji na Białorusi lub bronią praw represjonowanych na Białorusi. 

Zdaniem Alesia Zarembiuka białoruskie KGB chce poprzez swoje działania wywiadowcze sabotować działalność jaka ma miejsce w głównej mierze w Polsce i na Litwie. Szacuje się, że ta sieć szpiegowska może liczyć w Polsce nawet dziesiątki osób. Według danych ZUS-u z roku 2023 aż 130 tys. obywateli Białorusi płaciło ZUS. W tak dużej liczbie może działać kilkadziesiąt jak nie kilkaset osób pracować dla wywiadu łukasznekowskiego ale również putinowskiego. 

Reżim Łukaszenki chce temu ruchowi przeciwdziałać budując sieć szpiegowską, która ma inwigilować białoruskie organizacje pozarządowe i niezależne media w Polsce. Chcą ponadto ustalić dokładnie kto jest zaangażowany w organizacje, aby móc represjonować rodzinę i bliskich, którzy pozostali na Białorusi.

– zauważa opozycjonista.

Działalność społeczna, dziennikarska ale również mniejszości narodowych takich jak polska i litewska jest niemożliwa ze względu na terror, za który odpowiedzialny jest reżim Łukaszenki. 

Na Białorusi nawet za polubienie w mediach społecznościowych grozi areszt administracyjny. Utworzono przez listę osób  zaangażowanych w terroryzm, w której jest około 400 nazwisk oraz listę osób ekstremistycznych na której znajduje się około 4 tysiące nazwisk w tym zarówno działacz mniejszości polskiej na Białorusi Andrzej Poczobut ale również ja.

– mówi przedstawiciel Domu Białoruskiego w Warszawie.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#szpiegostwo #Białoruś #Mińsk #represje #ABW #kontrwywiad #bezpieczeństwo

Paweł Kryszczak