Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Szczerski: "Obecność wojsk USA to wynik dwustronnych umów pomiędzy naszymi krajami"

"Nie wiążemy obecności wojska amerykańskiego w Polsce z decyzjami dotyczącymi obecności w innych krajach. Skala i charakter obecności sił USA w Polsce jest wynikiem dwustronnych umów między naszymi krajami oraz ustaleń sojuszniczych w ramach NATO" – powiedział szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Zaznaczył, że Polska jest zwolennikiem jak najsilniejszej "więzi atlantyckiej"

Krzysztof Szczerski
Zbyszek Kaczmarek / Gazeta Polska

Dziś dziennik "Wall Street Journal" napisał, że prezydent USA Donald Trump polecił Pentagonowi do września wycofać z Niemiec 9,5 tys. amerykańskich żołnierzy. Następnie Reuters poinformował, że część z 9,5 tys. wycofywanych z Niemiec żołnierzy zostanie skierowana do Polski i do innych krajów sojuszniczych Stanów Zjednoczonych. Agencja pisze też, że część amerykańskich wojskowych ma wrócić z Niemiec do USA.

Do tych doniesień odniósł się w rozmowie z PAP szef gabinetu prezydenta.

Nie wiążemy obecności wojska amerykańskiego w Polsce z decyzjami dotyczącymi obecności w innych krajach. Skala i charakter obecności sił amerykańskich w Polsce jest wynikiem dwustronnych umów między naszymi krajami oraz ustaleń sojuszniczych w ramach NATO

 – powiedział Szczerski.

Polska jest konsekwentnym zwolennikiem jak najsilniejszej więzi atlantyckiej, której częścią jest obecność US Army w Europie. Oczywiście uznajemy jednocześnie prawo strony amerykańskiej do kształtowania tej obecności stosownie do oceny sytuacji i uwarunkowań politycznych

 – dodał.

USA mają w Niemczech 35 tys. żołnierzy i 17 tys. pracowników cywilnych wojska. Oprócz tego dysponują infrastrukturą strategiczną: szpitalem wojskowym w Landstuhl, bazą lotniczą w Ramstein czy centrum dowodzenia operacjami w Europie i w Afryce w okolicy Stuttgartu. W Niemczech jest także największy z europejskich składów amerykańskiego sprzętu.

 sierpniu 2019 r. ambasador Stanów Zjednoczonych w RFN ostrzegł Berlin, że jego kraj wycofa część żołnierzy znad Renu i przeniesie ich do Polski. To konsekwencja zbyt niskich – w ocenie Waszyngtonu – wydatków Niemiec na obronność.

Z kolei ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher napisała wówczas na Twitterze: "W przeciwieństwie do Niemiec, Polska wypełnia zobowiązanie do wydatkowania 2 proc. PKB na rzecz NATO. Chętnie byśmy powitali w Polsce amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Niemczech".

Podczas czerwcowej wizyty prezydenta RP Andrzeja Dudy w Waszyngtonie Donald Trump również mówił o przerzuceniu części wojsk USA znad Renu do Polski.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

 

#Krzysztof Szczerski #USA #Polska #relacje polsko-amerykańskie #Andrzej Duda #wojsko USA #Donald Trump

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Mateusz Tomaszewski
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo