„Gazeta Wyborcza" napisała dziś, że Rafał Trzaskowski to „człowiek bez właściwości”. Politykowi Platformy Obywatelskiej zarzucono brak wizji. Co na to poseł PO? W rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM padły gorzkie słowa skierowane do redakcji z Czerskiej.
Robert Mazurek gościł dziś Rafała Trzaskowskiego – kandydata na prezydenta Warszawy z ramienia PO i .N. Padło pytanie dotyczące jednego z tekstów w „Gazecie Wyborczej”. Nazwano tam Trzaskowskiego „człowiekiem bez właściwości”
Odpowiedź polityka PO na pewno zaskoczyła niejednego słuchacza.
Po pierwsze, ja tego nie czytałem, a poza tym, gdybym ja się przejmował każdym wpisem Wyborczej, albo w internecie, to nie mógłbym prowadzić kampanii
– powiedział Trzaskowski.
I ty Brutusie???????????
— PikuśPOL ?? ? (@pikus_pol) 13 lutego 2018
POseł Trzaskowski o Gazecie Wyborczej:
- Gdybym się przejmował każdym wpisem WYBORCZEJ??, albo w internecie to nie mógłbym prowadzić kampanii.
Źródło https://t.co/aRhYYS4vVv pic.twitter.com/61mTCdDqua
Posła PO zapytano również o pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. Prowadzący wymienił nazwiska ofiar związanych z Platformą Obywatelską.
Krystyna Bochenek, Sebastian Karpiniuk, Aram Rybicki, Grzegorz Dolniak. Wymieniłem cztery ofiary katastrofy smoleńskiej z Platformy Obywatelskiej. To również ich pomnik, ich nazwiska będą na tym pomniku na pl. Piłsudskiego
- mówił Robert Mazurek.
Trzaskowski nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć. Wykręcał się stwierdzeniami:
Nigdy nie powiedziałem, że będę rozbierał pomniki. Ja powiedziałem tylko tyle, że nie może być tak, że PiS będzie przejmować place miejskie z pogwałceniem prawa, bo to są place samorządowe, i że będzie uprawiało samowolkę, i że nawet nie będzie chciało podzielić się informacjami o tym, w jaki sposób ten pomnik będzie budowany
– mówił.
Poproszony o krótką odpowiedz, czy pomnik powinien stanąć w tym miejscu – nie potrafił się określić.
Ja mówiłem bardzo wyraźnie: przeprowadźmy referendum, rozmawiajmy z warszawiakami, a jeżeli pomnik ma tam stanąć, to nie z pogwałceniem prawa. Proste
– mówił.