Ministerstwo zdrowia poinformowało dziś o 10 896 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. - Dzisiejszy skok dziennej liczby zachorowań o ponad 75 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia to bardzo niepokojący sygnał - stwierdził Adam Niedzielski. Ocenił, że może to oznaczać "odwrócenie trendu malejącej dynamiki liczby nowych zachorowań w ostatnim czasie".
Dzisiejszy skok dziennej liczby zachorowań o ponad 75% w stosunku do poprzedniego tygodnia to bardzo niepokojący sygnał. Może to oznaczać odwrócenie trendu malejącej dynamiki liczby nowych zachorowań w ostatnim czasie. pic.twitter.com/z41UTtPhmm
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) March 15, 2021
"Dzisiejszy skok dziennej liczby zachorowań o ponad 75 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia to bardzo niepokojący sygnał. Może to oznaczać odwrócenie trendu malejącej dynamiki liczby nowych zachorowań w ostatnim czasie"
- skomentował na Twitterze minister Niedzielski. Do wpisu szef MZ dołączył wykres ilustrujący liczbę zakażeń w ostatnich dniach i ich dynamikę.
Jak z kolei mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, w aktywnych szpitalach jest obecnie ok. 4 tys. miejsc przygotowanych na pacjentów z koronawirusem, w pasywnych (jeszcze nie przyjmujących pacjentów - red.) 2,5 tys. "Na obecną chwilę w szpitalach tymczasowych przebywa ok. 1,5 tys. pacjentów, zajętych mamy 180 respiratorów" - podkreślił wiceminister.
Marcin Horała rano przyznał, że gdyby zrealizowano postulaty opozycji - m.in zlikwidowano szpitale tymczasowe - to sytuacja byłaby taka, że "mielibyśmy 40-50 tys. zakażeń dziennie i ludzie umieraliby na ulicy".