Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Scheuring-Wielgus zawiadamia prokuraturę. Woś odpowiada: "Ewidentna polityka"

Poseł Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. obchodów 29. rocznicy powstania Radia Maryja. Jej zdaniem podczas uroczystości nie były przestrzegane zasady sanitarne związane ze stanem epidemii. - Pani Scheuring-Wielgus żyje nienawiścią do kościoła - ocenił wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.

Joanna Scheuring-Wielgus
Joanna Scheuring-Wielgus
Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

- Nie może być tak, że pan Rydzyk, pan Błaszczak, pan Ziobro stoją ponad prawem. Nie może być tak, że w Polsce są równi i równiejsi. Nie może być tak, że łamane jest prawo przez ministra i pana prokuratora

- podkreśliła parlamentarzystka Lewicy.

Jej zdaniem sobotnie obchody 29. rocznicy powstania Radia Maryja były "pokazem buty i arogancji".

- Patrzyłam na to wszystko z obrzydzeniem, zresztą nie tylko ja. Każdego dnia na ulicach całej Polski zatrzymywani i spisywanie są ludzie, którzy pokojowo demonstrują w maseczkach po ulicach. Są sprawdzani ludzie, którzy chodzą do klubów fitness, centrów handlowych - czy mają maseczkę, czy jej nie mają. A tutaj w Toruniu odbywa się regularna impreza na 200 osób, na której nie było ani sanepidu, ani Policji i nikt nikogo o nic nie pyta

- wskazała podczas konferencji prasowej Scheuring-Wielgus.

Zawiadomienie do prokuratury złożone przez posłankę Lewicy dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego, a także łamania obostrzeń związanych ze stanem epidemii.

"Żyje nienawiścią do kościoła"

Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś był dziś gościem programu "Kwadrans Polityczny" na antenie TVP1. Podczas wywiadu wiceszef resortu został zapytany m.in. o zawiadomienie do prokuratury, jakie złożyła Scheuring-Wielgus. "Byłem na miejscu. Organizatorzy bardzo pilnowali, żeby była jedna osoba na 15 metrów kwadratowych. To jest dość duża świątynia. Były wyłożone karteczki, gdzie można było usiąść i organizatorzy starali się te 1,5 metra zachować" - powiedział Woś.

W jego ocenie podczas mszy nie doszło do naruszenia.

- Oczywiście robią wrażenie obrazki, kiedy mamy wielu biskupów i wielu księży, którzy byli bez maseczek. Ale zgodnie z przepisami sprawujący kult tych maseczek nie noszą

- mówił.

- W tym względzie nie doszło do naruszenia prawa, ale oczywiście każdy w Polsce ma prawo zgłaszać swoje wątpliwości, ma prawo zawiadamiać, jeżeli słusznie zawiadamia odpowiednie organy i będzie to badane. Chociaż w tym przypadku nie sądzę, żeby była taka potrzeba, bo widziałem na miejscu rzeczywiście organizatorzy bardzo starali się, żeby wszystkich restrykcji dochować

 - podkreślił.

Ocenił także, że zawiadomienie posłanki Joanny Scheuring-Wielgus jest "ewidentną polityką".

- Pani Scheuring-Wielgus żyje nienawiścią do kościoła. To jest jej "leitmotiv" działania politycznego

-  wskazał wiceszef resortu sprawiedliwości.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Radio Maryja #Joanna Scheuring-Wielgus

mk