Zmiana wyroku w procesie w trybie wyborczym, który były zastępca Urbana, a dzisiaj kandydat Koalicji Obywatelskiej wytoczył Tomaszowi Sakiewiczowi. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że Andrzeja Rozenka można nazywać politycznym bandytą.
Tomasz Sakiewicz dziś odniósł się do apelacji.
W apelacji sąd zezwolił mi nazywać Andrzeja Rozenka politycznym bandytą i twierdzić, że stosuje metody mafijne
"Mam sprostować w TVP Info, że Rozenek nie twierdził, iż zna adres Michała Rachonia i jego rodziny" – dodał.
Poseł Andrzej Rozenek pozwał redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" za słowa, w których ten stanął w obronie redaktora Michała Rachonia.
Mowa o zajściu, do jakiego doszło 19 września przed siedzibą Telewizji Polskiej. Współautor „Resetu” udał się na briefing Donalda Tuska i zadał mu niewygodne pytania o prorosyjską politykę z ubiegłych lat. Dziennikarz był popychany przez polityków i kandydatów Koalicji Obywatelskiej.
Rozenek pozwał Sakiewicza za jego słowa wypowiedziane w TVP Info,
Andrzej Rozenek, przez lata zastępca Jerzego Urbana w tygodniku "NIE", a obecnie niestrudzony obrońca przywilejów emerytalnych esbeków, sugerując, że red. Rachoń „posiada kilka mieszkań na wynajem”, powiedział do niego wówczas: „znamy adresy tych mieszkań”.