Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Premier Mateusz Morawiecki: Sensem naszej pracy jest dbałość o dobro wspólne, dobro wszystkich Polaków

Po nadchodzących wyborach, albo dalej będziemy rozwijać nasz kraj, albo powrócimy do czasów „dzikiego kapitalizmu” – nie chcemy tego. Zależy nam na dobrych zmianach. Pokazujemy, że jeżeli się chce – to można zmieniać wszystko na lepsze – powiedział podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości premier Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
twitter.com/pisorgpl/screen

W Warszawie rozpoczęła się weekendowa konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości.

Polska musi być silna gospodarczo, militarnie, duchowo i moralnie

– powiedział Jarosław Kaczyński podczas pierwszego dnia konwencji.

 Zapowiedział, że ma nadzieję, iż już jutro ogłosi pierwsze konkrety związane z programem wyborczych PiS na jesienne wybory parlamentarne.

Kolejnym mówcą jest premier rządu. Premier zaznaczył, że jeśli miałby szukać tego, co Zjednoczona Prawica zmieniła najbardziej, to „przebudowa całego systemu spoleczno-gospodarczego służąca równości i walce z nierównościami”. W czasach rządów PiS- to obywatel jest najważniejszy - mówił.

Przed rokiem 2015 model gospodarczy był w ruinie. Była to Polska „szklanych sufitów” oraz dla „vipów”, którzy wtedy rządzili. Musimy uświadomić sobie jaką drogę przeszliśmy od tamtej pory, i jak wtedy dbano o dobro obywateli

–  mówił Mateusz Morawiecki.

– Niech wszyscy komentatorzy, nawet ci, a może szczególnie ci, którzy są nieprzychylni Prawu i Sprawiedliwości, niech zastanowią się, kiedy ta walka z nierównościami rzeczywiście się rozpoczęła. Kiedy odnieśliśmy jako rządzący największe, wyraziste, wyraźne sukcesy – stwierdził szef rząd.

Chyba tylko osoba głucha, bez serca nie zauważyłby tego, że właśnie w naszych czasach czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości, skończyły się zakupy na zeszyt w ogromnym stopniu, a zakup podręczników w sierpniu przestał spędzać sen z powiek wielu polskim rodzinom

– dodał.

Podkreślił, że "po nadchodzących wyborach, albo dalej będziemy rozwijać nasz kraj, albo powrócimy do czasów „dzikiego kapitalizmu” – nie chcemy tego. Zależy nam na dobrych zmianach. Rynek pracy oraz wynagrodzenia za czasów naszych rządów poszły znacząco w górę. Pokazujemy, że jeżeli się chce – to można zmieniać wszystko na lepsze" – mówił Morawiecki.

Przyciągamy do kraju nowe wysoko zaawansowane inwestycje, a wiele światowych firm pomimo kryzysu chętnie lokuje się w Polsce. Bo nasz kraj ma wielki potencjał, pomimo ostatnich ciężkich czasów oraz trwającej wojny za naszą wschodnią granicą

–  ocenił premier.

Szef rządu podał, że praprzyczyna wielu "naszych sukcesów to naprawa finansów publicznych". Pozyskaliśmy dziesiątki miliardów, które rozpływały się we mgle za poprzednich rządów.

 

Robimy wszystko, aby uszczelniać budżet państwa. Mamy dużo sukcesów w obniżaniu podatków, chociażby: PiT i CiT. Ta sfera upraszczania podatków jest bardzo ważna i o to mocno dbamy

– powiedział Morawiecki.

"Osiągnęliśmy rekordowo najniższe bezrobocie w historii kraju. Rynek pracy jest bardzo rozwinięty. Praca dla każdego – to jest nasz program, program" - dodał szef rządu.

Nasi poprzednicy mieli nie podwyższać podatków, podwyższyli VAT. Mieli nie podwyższać danin, podnieśli składkę rentową dla przedsiębiorcy, a więc ZUS potocznie rozumiany. Potem jak dalej brakowało im pieniędzy, zabrali pieniądze z OFE, potem znowu nie było pieniędzy, musieli podnieść wiek emerytalny, mimo wcześniejszych zapowiedzi. To działo się w czasach naszych poprzedników z finansami publicznymi, finansami które były dziurawe jak durszlak i to naprawiliśmy

– przypomniał Morawiecki..

 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#polityka

Michał Gradus