- Co by było, gdyby rodziny nie miały wsparcia w postaci tego programu - kiedyś 500 plus, dziś 800 plus. Czy tych dzieci nie rodziłoby się jeszcze mniej? - pyta w rozmowie z niezalezna.pl była minister rodziny, pracy i polityki społecznej, współautorka koncepcji programu Rodzina 500+ Elżbieta Rafalska.
„Program Rodzina 500+ miał bardzo ograniczony wpływ na dzietność: prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia” – to najważniejsza teza ze sprawozdania z wykonania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za 2023 r., które w poniedziałek trafiło do Sejmu.
Politycy alarmują, że wydźwięk jest oczywisty - to próba oswajania społeczeństwa z redukcją bądź usunięciem programu. Sprawozdanie i powracającą debatę nt. 800 plus komentuje dla niezalezna.pl Elżbieta Rafalska, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, była minister rodziny, pracy i polityki społecznej, współautorka koncepcji programu Rodzina 500+.
- Ten program od samego początku był atakowany. To kontynuacja tego, co było w 2016 roku. Próbuje się dziś oswoić Polaków, że albo ten program będzie znacząco ograniczony, albo w dalszym ciągu będzie się kwestionowało jego efekty - mówi nam.
Przypomina, że „w pierwszych latach wzrost urodzeń był znaczący. W 2017 roku urodziło się ponad 400 tysięcy dzieci”. - Nie zapominajmy, że w 2020 roku mieliśmy pandemię Covid-19, potem była wojna na Ukrainie. Co roku znacząco spada ilość kobiet w wieku rozrodczym, co jest konsekwencją wcześniejszej depresji urodzeniowej - słyszymy.
- Co by było, gdyby rodziny nie miały wsparcia w postaci tego programu - kiedyś 500 plus, dziś 800 plus. Czy tych dzieci nie rodziłoby się jeszcze mniej? - pyta.
GUS:
— Rafał Mundry (@RafalMundry) January 31, 2024
W grudniu urodziło się 18,9 tys. dzieci⚠️(22,3 tys rok temu)
Zmarło 37,5 tys osób (rok temu 40,6 tys)
W całym 2023 urodziło się 272 tys dzieci ⚠️
✅2022:➡️ 305 tys
✅2021:➡️ 331 tys
✅2020:➡️ 355 tys
✅2019:➡️ 375 tys
✅2018:➡️ 388 tys
✅2017:➡️ 402 tys pic.twitter.com/CBtL5sCBps
Odnosi się też do pojawiających się zarzutów, że efektów nie widać też po podwyższeniu świadczenia do 800 złotych:
„chciałabym przypomnieć, że minęło dziesięć miesięcy, zaś ciąża trwa dziewięć miesięcy. Żeby były efekty podniesienia świadczenia, musi minąć jakiś czas”.
- Widzimy dziś w Polsce nagonkę na dzieci, na rodziny z dziećmi. Kwestionuje się wartości wychowawcze. Co dzieje się w sferze ideologicznej? – dopytuje.
I dalej: „niektóre media kurczowo uczepiły się tezy, że świadczenie 500 plus nie poprawiło problemu ubóstwa. Przypomnę więc, że ten program miał zmniejszyć biedę wśród dzieci, rodzin z dzieckiem i rodzin wielodzietnych. I zmniejszył. Do wyliczenia niesprawiedliwej tezy uwzględniono jednak całą populację, w tym sytuację osób starszych”.
- Po wprowadzeniu 500 plus wzrosła w Polsce ilość rodzin z trojgiem dzieci - po tym wzrost się ustabilizował i nadal utrzymuje. To pokazuje, że czynnik materialny nie jest na pewno jedynym, jak liczne są rodziny, ale pozostaje jednym z istotnych czynników. To eksperci uknuli, że program spowoduje gigantyczną dezaktywizację zawodową. Nic takiego się nie stało i nikt się w piersi nie uderzył
- konkluduje Rafalska.