Sprawa Budki wraca do sądu. Chodzi o zniesławienie sędziego Radzika

Sędzia Przemysław Radzik poinformował na portalu X.com o korzystnym dla niego rozstrzygnięciu Sądu Okręgowego w Opolu, który uwzględnił jego zażalenie na wcześniejszą decyzję sądu rejonowego.

U podstaw sprawy leżą wydarzenia z stycznia 2020 roku, kiedy to sędzia Przemysław Radzik, występując jako oskarżyciel prywatny, oskarżył posła Borysa Budkę o popełnienie przestępstwa zniesławienia (art. 212 par. 2 kk). Zarzut dotyczył publicznych twierdzeń, jakoby Radzik - będący Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych - wykonywał czynności procesowe na polecenie ówczesnego Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Budka kontra Radzik. Kwestia immunitetu

Sprawa od początku komplikowała się ze względu na posiadany przez polityka immunitet. Pomimo publicznej deklaracji, Borys Budka nie zrzekł się immunitetu poselskiego. Sejm poprzedniej kadencji, mimo pozytywnego zaopiniowania wniosku o uchylenie immunitetu, nie rozpoznał tej sprawy. Dodatkowa komplikacja nastąpiła po wyborze Borysa Budki do Parlamentu Europejskiego - Sejm obecnej kadencji umorzył bowiem postępowanie w tej sprawie.

Sędzia Radzik zwrócił się do Sądu Rejonowego w Opolu o wystąpienie do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu Borysowi Budce, gdyż - jak podkreślił - zgodnie z przepisami jedynie sąd prowadzący postępowanie lub Prokurator Generalny są uprawnieni do złożenia takiego wniosku.

Sąd Rejonowy w Opolu nie tylko nie uwzględnił tego wniosku, ale uznał, że postawa oskarżyciela świadczy o braku woli dalszego ścigania polityka i umorzył postępowanie karne.

Sąd Okręgowy uchylił decyzję

Sąd Okręgowy w Opolu, rozpatrując zażalenie sędziego Radzika, w pełni podzielił jego argumentację. Uchylił postanowienie sądu pierwszej instancji i przekazał sprawę ponownie do Sądu Rejonowego w Opolu celem dalszego prowadzenia postępowania.

Jak poinformował sędzia Radzik, Borys Budka nie stawił się na posiedzenie sądu.

Sprawa wraca zatem do punktu wyjścia, a kluczową kwestią pozostaje sposób rozwiązania problemu immunitetu europarlamentarnego, który obecnie chroni polityka przed procesem.

Sąd Okręgowy w Opolu uwzględnił moje zażalenie i uchylił postanowienie tamtejszego Sądu Rejonowego o umorzeniu postępowania karnego przeciwko oskarżonemu Borysowi B.
Jako oskarżyciel prywatny, w styczniu 2020 r. zarzuciłem ówczesnemu posłowi Borysowi B. popełnienie przestępstwa…

— Przemysław W. Radzik (@ZRDSSP_Radzik) October 29, 2025