Na początku rozmowy, redaktor Katarzyna Gójska zapytała swojego gościa o to, czy obecny skład rządu jest tym składem, który doprowadzi Zjednoczoną Prawicę do przyszłych wyborów parlamentarnych.
"Rzeczywiście rząd Prawa i Sprawiedliwości doprowadzi do wyborów, co do składu - w nim zawsze mogą być zmiany. Wymiana ministrów, wiceministrów jest naturalną sprawą, więc mogą jakieś zmiany nastąpić"
- przyznał Suski.
Aby doprecyzować, prowadząca program dopytywała, czy przewidywane są większe zmiany, określane mianem rekonstrukcji rządu.
"Nie mogę odpowiadać na pytania dotyczące zmian, bo nie jestem premierem. Na razie nie słyszałem o żadnej głębokiej rekonstrukcji i pragnę Państwa uspokoić - jesteśmy stabilni. Jakieś drobne korekty zawsze mogą nastąpić, lecz nie będzie to nic rażącego"
- odparł jej rozmówca.
Będzie nowy pakiet pomocy dla Polaków?
Przechodząc dalej, red. Gójska zapytała Marka Suskiego o to, jak patrzy na notowania jego ugrupowania, które na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy się delikatnie się pogarszają.
"Mamy rzeczywiście bardzo trudny okres, bo my tak naprawdę zaczynamy coraz bardziej odczuwać dotkliwe skutki wojny. Niektórym po prostu nie jesteśmy w stanie przemówić, że wysokie ceny surowców to skutki wojny. Wielu osób to po prostu nie obchodzi, mówią, że chcą, aby ceny były niższe"
- ocenił poseł PiS.
"O co chodzi z węglem? Raczej nie jesteśmy w niego ubodzy?" - wtrąciła redaktor
"Nie jesteśmy. Ale to jest tak, że nie jesteśmy w stanie diametralnie podwoić ilości tego węgla. Ludzie czują po prostu, że wszystko drożeje. Rachunki za energię elektryczną, którą obecnie dostają samorządy, są o wiele wyższe. Będziemy szukać i szukamy pewnych rozwiązań na obniżenie cen energii i właśnie temu było poświęcone posiedzenie rządu, ale są to realne pomysły, aby te ceny obniżyć"
- zdradził Suski.
Katarzyna Gójska zapytała, czy chodzi o inny pakiet pomocy, niż ten, który został ostatnio zaprezentowany.
"Tak, to jest inny pomysł. Właściwie inne pomysły. Ale to będzie szerzej omawiane podczas kolejnego posiedzenia Sejmu"
- przyznał polityk. Zdementował również plotki, jakie pojawiają się w lewicowych mediach, odnośnie sprowadzanego z zagranicy węgla. Zapewnił, że jest to surowiec wysokiej jakości.
Na pytanie, czy nie ma odczucia, że działania rządu w tej kwestii były w pewnym sensie spóźnione i kiedy Polacy mogą spodziewać się wdrożenia nowego pakietu pomocy, Suski odparł:
"Czasu nie jest zbyt wiele, dlatego tego rozwiązania pojawiają się szybko. Na pewno podczas najbliższego posiedzenia Sejmu zostaną one poruszone i wprowadzone. Dzisiaj rząd rozmawiał nad takimi rozwiązaniami".