Na razie nieznane są przyczyny awarii w oczyszczalni ścieków "Czajka. Przyznaje to Rafał Trzaskowski, choć snuje pewne teorie. - Wszystko wskazuje na to, że mamy awarię kolektora nie na tym odcinku, który był remontowany - poinformował podczas konferencji ws. awarii oczyszczalni "Czajka".
Podczas konferencji prasowej prezydent Warszawy powiedział, że "cały czas trwają ustalenia, co się stało". Podkreślił też, że w niedzielę i w kolejnych dniach będzie udzielał kolejnych informacji, aby były one jak najbardziej precyzyjne.
"To co wiemy, to to, że mamy awarię kolektora. Wszystko wskazuje na to - będziemy to potwierdzać jak zostanie wypompowana woda i ścieki - że na tym starym odcinku, czyli nie na tym odcinku, który był remontowany"
- powiedział i dodał, że wyremontowane zostało 100 metrów tego przesyłu, a cały przesył liczy 10 razy więcej.
"Gdybyśmy chcieli wymienić cały ten przesył to trwałoby to ponad rok. Były robione przeglądy i ostatni przegląd jednej z nitek zakończył się w maju, natomiast przegląd drugiej nitki zakończył się wczoraj i oba te przeglądy nie wykazały żadnych uszkodzeń, również ten wczorajszy"
- dodał.
Trzaskowski podkreślił też, że analizy po zeszłorocznej awarii wskazywały na błędy w projektowaniu i błędy wykonawcze w układzie przesyłowym. Miasto w związku z tym - jak mówił - podjęło prace nad wykonaniem alternatywnego przesyłu. "To niestety trwa" - dodał.