Okazuje się, że zatrzymanie pod mocnymi korupcyjnymi zarzutami Stanisława Gawłowskiego to dla PO objaw putinizacji Polski. A za eliminacją politycznych rywali (Gawłowski porównany został nawet do zamordowanego w Rosji Borysa Niemcowa) stoi według przekazu Platformy oczywiście Jarosław Kaczyński. Którego przy okazji Szczerba w chamski sposób obraził.
Oto wpis polityka PO, szybko zresztą usunięty:
lol pic.twitter.com/M5zcF9RHcW
— chinaski ?? (@hankbukow) 15 kwietnia 2018
Jak widać - po słynnej aferze toaletowej oraz po żenującym spektaklu, jaki Szczerba urządził w listopadzie ub. r. w Sejmie, poseł Platformy nie ma dość.
PiS i Jarosław Kaczyński mogą się tylko z tego cieszyć. Jeśli po pełnej konkretów programowych konwencji PiS opozycję stać tylko na niewybredne epity i straszenie Putinem (którego notabene swego czasu PO niemalże hołubiła) - rządzący mogą tylko zacierać ręce.
Warto przypomnieć, że już raz Michał Szczerba próbował skonfrontować się z Jarosławem Kaczyńskim. Skończyło się to szybką ucieczką do sejmowych ław...