Na rządowych stronach ukazał się projekt rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dotyczący policji. Resort kierowany przez Tomasza Siemoniaka zdecydował się wyrzucić cztery z ośmiu obowiązkowych testów sprawnościowych dla kandydatów do służby w policji. Przed bandytami i migrantami chronić nas mają funkcjonariusze, których nie muszą umieć skakać, wykonać przewrót w przód, czy przenieść pięć metrów 28-kilogramowe dziecko.
Popularnym motywem w amerykańskich filmach jest postać otyłego policjanta pałaszującego pączki, nie będącego w stanie poradzić sobie z przestępcą. Częstokroć życie dogania fikcję, czego efektem są filmiki z nieudanych interwencji zamieszczane w internecie. Na tym tle polska policja wyglądała przez lata naprawdę dobrze. Niestety tak, jak wyniki testów sprawnościowych w szkołach wyglądają coraz gorzej, tak i kandydaci do służby w policji wyglądają fizycznie coraz gorzej.
Śmiech internautów wzbudza chociażby takie wykonywanie prostego przecież ćwiczenia - przewrotu w przód:
Policja chce obniżyć wymogi testów sprawnościowych. Poniżej tych. 🙄 pic.twitter.com/LSmqfgDGrh
— coolfonpl 🇵🇱 (@coolfonpl) November 13, 2024
Najwidoczniej nie do śmiechu jest policjantom i ministrom, bo tenże przewrót w przód ma zniknąć z policyjnych testów sprawnościowych. I nie tylko on.
Odpowiedzią na zbyt małą liczbę osób przechodzących testy sprawnościowe jest zdaniem MSWiA wyrzucenie połowy z prób sprawnościowych. W projekcie nowego rozporządzenia nie znalazło się miejsce na dotychczas obowiązkowe:
Słowem - "nowy" policjant może nie być zbyt zwinny, zbyt silny, zbyt skoczny, ale niech chociaż będzie...
Policja obniża wymagania odnośnie sprawności fizycznej kandydatów na policjantów? Ma to być odpowiedzią na trwającą zapaść kadrową w @PolskaPolicja .
— Służby w akcji 👮 (@Sluzby_w_akcji) November 13, 2024
MSWiA przedstawiło projekt rozporządzenia, z którego wynika, że kryteria sprawności dla kandydatów do policji będą obniżone.… pic.twitter.com/rp4wWYcRws