Ponad 480 interwencji odnotowali podkarpaccy strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu, które przechodzą dziś od popołudnia przez region. Najwięcej interwencji dotyczyło pompowania wody.
- Nasze działania polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, posesji, w domach mieszkalnych i w budynkach gospodarczych. Pomagaliśmy także zabezpieczać workami z piaskiem budynki zagrożone podtopieniem
- przekazał rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja.
Dodał, że strażacy udrażniali także przepusty drogowe i usuwali połamane konary drzew leżące na jezdniach, ulicach i chodnikach.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny - zapewnił.
Najczęściej strażacy wyjeżdżali w powiatach: rzeszowskim, sanockim, krośnieńskim, przemyskim i leskim.
W związku z przybieraniem wód w rzekach i potokach alarm powodziowy ogłoszony został w gminie Zarszyn, zaś pogotowia przeciwpowodziowe ogłoszono w gminach: Dydnia, Kolbuszowa, Zarzecze, Sieniawa oraz miasto Sieniawa, a także w powiecie przeworskim i brzozowkim.
Według prognoz pogody, intensywne opady deszczu mają przechodzić przez Podkarpacie do środy włącznie. Rzeczniczka wojewody podkarpackiego Małgorzata Waksmundzka-Szarek zapewniła, że służby są w pogotowiu.