KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Pierwsze słowa ks. Olszewskiego po opuszczeniu aresztu. "Wasze modlitwy mnie wydobyły"

Ok. 13.25 mury aresztu Warszawa-Służewiec opuścił więziony od 7 miesięcy ks. Michał Olszewski. - To był areszt wydobywyczy, ale w tym znaczeniu, że wasze modlitwy mnie wydobyły - powiedział wzruszony duchowny.

Ks. Michał Olszewski
Ks. Michał Olszewski
screenshot - TV Republika

Ksiądz po opuszczeniu aresztu nie mógł powstrzymać wzruszenia. Czekał na niego tłum osób, w tym przede wszystkim jego najbliższych.

- To był areszt wydobywczy, ale w tym znaczeniu, że wasze modlitwy mnie wydobyły - powiedział ks. Michał. Podziękował wszystkim za modlitwę i wsparcie.

- Dziękuję, niech to błogosławieństwo dotknie nas wszystkich

- mówił, błogosławiąc zgromadzonych.

Chwilę potem zatonął w objęciach swojej matki. Tłum zaintonował pieśń "Boże, coś Polskę". W stronę duchownego rzucano kwiaty.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#ks. Michał Olszewski

dm