Dziś ok. godziny 6.00 rano policja pojawiła się co najmniej w dwóch miejscach, by zatrzymać byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę. Ma on zostać - decyzją sądu - przymusowo doprowadzony przed nielegalną komisję ds. Pegasusa na posiedzenie o godzinie 10.30.
W niedzielę wieczorem w mediach Zbigniew Ziobro poinformował, że w poniedziałek rano wyleci z Brukseli samolotem i ok. 10.00 będzie w Warszawie. Dziś rano na lotnisku w Brukseli z byłym ministrem sprawiedliwości rozmawiał reporter TV Republika, Adrian Borecki.
Samolot miał wystartować z lotniska Zaventem o godzinie 7.50 i dotrzeć do Warszawy ok. 9.50. Jak wynika jednak z serwisu Flightradar24, samolot LOT-u odleci z Brukseli z opóźnieniem - ok. godziny 8.31. Oznacza to, że prawdopodobnie także z podobnym opóźnieniem dotrze do Warszawy - a więc ok. 10.30.
TV Republika, która jest na pokładzie samolotu wraz z byłym ministrem, podaje, że samolot jest opóźniony z powodu awarii elektronicznej systemu odprawy pasażerów.
Obecny na pokładzie Adrian Borecki przekazał, że kołowanie samolotu rozpoczęło się ok. 8.38, a start nastąpił o 8.43.
- Planowany przylot na lotnisko Chopina: 10:33. Do zobaczenia w Warszawie - napisał.
Ze względu na awarię elektronicznego systemu do boardingu lot @ZiobroPL opóźniony. Samolot miał wystartować o 7:50 i wylądować o 9:50. Kołowanie rozpoczęło się o 8:38 Start o 8:43 Planowany przylot na lotnisko Chopina: 10:33 Do zobaczenia w Warszawie. @RepublikaTV
— Adrian Borecki (@AdrianBorecki01) September 29, 2025
Policja ma nakaz doprowadzenia Ziobry na posiedzenie na godzinę 10.30, więc ewentualne opóźnienie nieco komplikuje możliwości służb.
Szef MSWiA Marcin Kierwiński pytany w nielegalnie przejętej TVP Info o doprowadzenie Ziobry, odpowiedział, że jeśli będzie on w Polsce, to uda się go zatrzymać i doprowadzić przed komisję.
- Widzę, że pan Ziobro nie chce stawić się przed komisją, boi się. Nie dziwię się. (...) Ta komisja w końcu jest komisją pokazującą patologię rządu PiS. A on był na czele tej piramidy rządzenia w PiS. Więc tak, spodziewam się tego, że pan Ziobro będzie starał się uniknąć przesłuchania przed komisją - ocenił Kierwiński.