Podczas pikniku w miejscowości Miedzna Murowana w województwie łódzkim prezes PiS Jarosław Kaczyński przypomniał, jak ważna w polityce jest wiarygodność.
W jego ocenie to nie tylko kwestia różnych akcji społecznych realizowanych przez PiS, których symbolem jest 500 plus. "To jest jeszcze sprawa zaufania" - powiedział przypominając, że bez sensu jest akt głosowania, gdy nie dokonuje się tego, co się obiecało.
"To jest wtedy oszustwo, a nie demokracja, a my chcemy prawdziwej demokracji"
- zapewnił.
"Ta prawdziwa demokracja może być tylko wtedy, gdy istnieje wiarygodność i my będziemy tej wiarygodności strzegli ze wszystkich sił, bo to naprawdę ważne"
- stwierdził.
Ta wypowiedź prezesa PiS została przypomniana w programie Katarzyny Gójskiej "7x24", gdzie nie zabrakło także pytania o "socjalne eldorado", o którym mówił ostatnio ekonomista współpracujący z PO - Andrzej Rzońca. Takie słowa padły w kontekście programu Rodzina 500 Plus. Czy w takim razie Platforma Obywatelska chce likwidacji tego programu?
Prof. Rzońca zastanawia się, czy należy promować osoby, które porzucają pracę, bo przestaje im się opłacać. Czy należy tak samo traktować osoby, które postanawiają zrezygnować z pracy i utrzymywać się wyłącznie ze świadczeń socjalnych. Sugeruje, że należy podwyższyć płace (...) Nie może być tak, że ludzie pracujący składają się na to, że ktoś nie chce pracować, bo mu się to nie opłaca
- mówiła Joanna Augustynowska (PO) dodając, że PO chce promować aktywizację zawodową i tych, którzy chcą pracować.
Dajmy Platformie mówić. U was każdy poseł, kandydat na ministra mówi coś innego. Państwo sami się pogrążacie, bo każdy z was mówi o ograniczeniu, o cofnięciu, o wprowadzeniu jakichś różnic, o osobach, które się uchylają, cwaniakują. Mało tego, nazwaliście 500+ bolszewią, ochłapami (...) My mówimy i realizujemy program, o którym mówimy. Wy tylko mówicie. Nie macie żadnych propozycji. Chcecie Państwo ewidentnie ograniczyć, zabrać i nie wypłacać dodatków dla osób, które tego potrzebują – to wynika z waszych wypowiedzi
- ripostowała Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS).
Z kolei Piotr Apel (Kukiz 15) zaznaczył, że "wszystkich, którzy mówią o eldorado w Polsce zapraszam do krajów zachodnich, tam jest dopiero socjal".