Nowy ambasador Niemiec zostanie przyjęty. Polska zdecydowała się wyrazić zgodę

Strona polska zdecydowała o wyrażeniu zgody na przyjęcie nowego ambasadora Niemiec w Polsce Arndta Freytaga von Loringhovena – poinformował dziś wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk

zdjęcie ilustracyjne
Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

- Akceptujemy kandydaturę Arndta Freytaga von Loringhovena na ambasadora Niemiec w Polsce

– powiedział Szynkowski vel Sęk.

W tym kontekście nawiązał do wyzwań stojących przed nowym ambasadorem. Jak zauważył, „istotnym elementem rozmów z niemieckimi partnerami musi być zwracanie uwagi na szczególny rodzaj polskiej wrażliwości, wynikający z faktu, iż zbrodnie II wojny światowej pozostają cały czas w świadomości polskiego narodu wielką niezabliźnioną raną”.

- Zabliźnienie tej rany jest tym trudniejsze, jeśli weźmie się pod uwagę powracające próby fałszowania historii i braku pełnego rozliczenia win i krzywd. W tym kontekście szczególne znaczenie ma postawa Niemiec i niemieckich polityków

 – powiedział Szynkowski vel Sęk.

Jak dodał, kwestie historyczne pozostają „najwrażliwszym kontekstem relacji polsko-niemieckich i wielkim wyzwaniem dla każdego reprezentanta Republiki Federalnej Niemiec, w szczególności zaś dla ambasadora, najważniejszego reprezentanta RFN w Polsce”.

- Kwestia ta jeszcze przez szereg lat będzie wymagać cierpliwego, spokojnego i uczciwego dialogu, Polska zaś, jako pierwsza i największa ofiara niemieckiej agresji roku 1939, kraj najbardziej poszkodowany w wyniku II wojny światowej, ma pełne prawo oczekiwać od Niemiec i ich najważniejszych reprezentantów gotowości do bezwarunkowego wyznawania win i stawania w prawdzie na rzecz pojednania – mówił.

- Dialog uświadamiający Niemcom tę polską, w pełni uzasadnioną wrażliwość, nie zawsze jest łatwy i często wymaga czasu, jesteśmy jednak przekonani, że jest on potrzebny i jest fundamentem dobrych, uczciwych, partnerskich i konstruktywnych relacji polsko-niemieckich – dodał wiceszef MSZ.

- Dziś wiemy już, po szeregu rozmów z niemieckimi partnerami, że przyszły ambasador jest świadomy fundamentalnego znaczenia dla Polski tej sprawy i jest gotowy do pełnego osobistego zaangażowania na rzecz pogłębiania rzetelnej wiedzy wśród opinii publicznej na temat historii II wojny światowej

– zaznaczył.

Zdaniem Szynkowskiego vel Sęka, wspólne zrozumienie i uznanie tej kwestii daje nowemu ambasadorowi Niemiec w Polsce "bezprecedensową szansę na poczynienie kroków zmierzających do - tak potrzebnego naszym narodom - uczciwego rozliczenia się z dramatyczną historią i poczynienia kroków na rzecz zabliźnienia się „polskiej rany” oraz doprowadzenia do autentycznego i historycznego pojednania".

Arndt Freytag von Loringhoven to wieloletni urzędnik i dyplomata, w latach 2014-2016 ambasador Niemiec w Republice Czeskiej. W latach 2007-2010 był wiceszefem niemieckiego wywiadu zagranicznego (BND), a od 2016 r. pierwszym w historii szefem wywiadu NATO.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

mn
Wczytuję ocenę...
Komentarze (199)
wedlestawugrobla 28.09.2020 18:19
  • Komentarze: 3865
wstyd
Anonim 01.09.2020 07:43
Niemcom potrzebny wywiad w Polsce? Tuska zabrakło?
Anonim 01.09.2020 07:11
Podobno Tusk załatwił tę nominację jednym tweetem. Jak zwykle. On wszystko może.
PrefektEvocati 01.09.2020 06:38
Bardzo zły ruch. Historyczna symbolika w demokracji jest ważna. Właśnie ZP zaczęła przegrywać wybory w 2023. Żeby później nie było zdziwienia że kilkaset tysięcy głosów " żelaznego elektoratu" zostanie w domu. PS może do kompletu Rosja wyśle syna Berii A Ukraina siostrzenicę Bandery?
leda 01.09.2020 04:33
czy do sasiedniego przyjaznego kraju wysyla sie ambasadowa SZPIEGA !!! Prusacy pokazali nam ta nominacja kim dla nich jestesmy a oglupialy rzad AKCEPTUJAC PRZYZNAL IM RACJE Szlag mnie trafia
Zobacz wszystkie »
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo