Grupa polskich sędziów, która w Parlamencie Europejskim wzięła udział w debacie o reformie sądownictwa w Polsce, poużalała się nad swoim losem Brukseli. Wraz z europosłami PO krytykowali oni zmiany wprowadzone w polskim wymiarze sprawiedliwości. Wiceprzewodniczący PE Zdzisław Krasnodębski poinformował na Twitterze, że spotkanie nie wzbudziło zbyt wielkiego zainteresowania – obecni byli na nim tylko europosłowie z Polski.
Służby prasowe europarlamentu poinformowały, że sędziowie przybyli do Brukseli na wizytę studyjną. Spotkanie w PE zorganizowane zostało przez parlamentarną komisję wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych (LIBE). Prowadziła je europosłanka Barbara Kudrycka (PO).
Rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Bartłomiej Przymusiński mówił, że władza w Polsce chce upolitycznić krajowy wymiar sprawiedliwości, wskazując m.in. wybieranie sędziów Krajowej Rady Sądownictwa przez parlament.
Już po dokonaniu wyboru sędziów do KRS usłyszeliśmy wypowiedzi polityków jednego z klubów, który wziął udział w tych wyborach, że właśnie wybrali takich sędziów, którzy reprezentują ich poglądy polityczne
– użalał się.
Przedstawicielka Stowarzyszenia Wolne Sądy Paulina Kieszkowska-Knapik mówiła, że w Polsce widzi się „rosnące naciski na sędziów, zarówno systemowe, jak i indywidualne”.
Obserwujemy rosnącą liczbę represji wobec obywateli, którzy chcą mówić inaczej i demonstrują
– powiedziała.
Dodała, że takich przypadków zanotowano kilkaset. Podkreśliła, że prawnicy nie są politykami, lecz „zajmują się bronieniem ludzi”.
Na pewien fakt zwrócił uwagę na Twitterze Zdzisław Krasnodębski.
Na spotkaniu grupy polskich sędziów z europosłami z komisji LIBE nie ma żadnego europosła spoza Polski pic.twitter.com/MNSEox5j7c
— ZdzisławKrasnodębski (@ZdzKrasnodebski) 21 marca 2018
Prof. Ryszard Legutko (PiS) podkreślił, że podczas debaty z ust prawników usłyszał język polityczny, a nie prawniczy.
Ten film, który zobaczyliśmy, to propaganda polityczna. (…) To nie jest żadna debata, to jest po prostu show polityczny. Mogą państwo odnosić wrażenie, że w Polsce przez ostatnie 25-27 lat mieliśmy nieskazitelny system, dobrze funkcjonujący, że praworządność była bliska ideałowi, a nagle przyszli ci źli, którzy zaczęli rozkładać ten system. (...) Nie, tak nie jest
– powiedział Legutko.
Ocenił, że polski wymiar sprawiedliwości jest pełen patologii, a rządzący próbują to obecnie naprawić.
Michał Boni (PO) podziękował obecnym na sali sędziom, którzy przyjechali z Polski.
Za ich odwagę, szczerość, uczciwość i determinację, za to, że służą Polsce i służą najwyższym wartościom swojego zawodu. To ważne w czasach sporów, w czasach konfliktów, żeby indywidualnie i jako grupa umieć się tak zachowywać
– zaznaczył.
Ława obrońców żeby było, tak jak było pic.twitter.com/41Zhn3nur2
— Jadwiga Wiśniewska (@j_wisniewska) 21 marca 2018