"Ksiądz Lech Lachowicz, proboszcz parafii św. Brata Alberta w Szczytnie niestety nie żyje. Informacje potwierdziła nam rzecznik szczycieńskiej policji st. sierżant Emilia Pławska oraz prokurator rejonowy Artur Bekulard. Lekarze stwierdzili zgon w okolicach godziny 10:30" - czytamy na profilu "Tygodnik Szczytno" na platformie Facebook,
Jak przypominamy - 3 listopada w Szczytnie doszło do brutalnego napadu na proboszcza parafii św. Brata Alberta. Ksiądz Lech Lachowicz został napadnięty na plebanii, po zakończonej wieczornej mszy świętej.
Szczegóły: Brutalny napad na księdza w Szczytnie. Pobity proboszcz w ciężkim stanie trafił do szpitala
Dziś w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci duchownego. Informację tę potwierdził "Tygodnik Szczytno" na Facebooku.
Dotarła do nas smutna informacja. Ksiądz Lech Lachowicz, proboszcz parafii św. Brata Alberta w Szczytnie niestety nie żyje. Informacje potwierdziła nam rzecznik szczycieńskiej policji st. sierżant Emilia Pławska oraz prokurator rejonowy Artur Bekulard. Lekarze stwierdzili zgon w okolicach godziny 10:30. O uroczystościach pogrzebowych poinformujemy jak tylko będziemy mieli informację na ten temat.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski potwierdzając śmierć księdza poinformował, że na wtorek zaplanowana jest sekcja zwłok.
"Prokurator czeka na opinie lekarza, czy obrażenia, wskutek których nastąpiła śmierć księdza były zadane przez sprawcę"
Zatrzymanemu 27-latkowi przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa księdza. W zarzucie napisano, że zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę, czym spowodował m.in. złamanie kości czaszki i obrzęk tkanki mózgowej. Duchowny miał też rozległą ranę na twarzy. "Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - napisano w zarzucie ogłoszonym 27-latkowi. Napastnika spłoszyła i pomoc wezwała gospodyni z plebanii.