Sulechowscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży rozbójniczej. Ofiarą przestępstwa był 16-letni chłopiec. "Mężczyzna usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Grozi mu kara do 10 lat więzienia" – przekazała podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
W centrum Sulechowa do 16-latka podszedł nieznany mężczyzna. Poprosił o drobne pieniądze. Chłopiec miał w ręku banknot 20-złotowy, ale chciał dać mężczyźnie drobne. Mężczyzna wtedy wyrwał nastolatkowi banknot i zaczął uciekać. 16-latek pobiegł za złodziejem.
"Napastnik wyciągnął jednak nóż i zaczął grozić chłopcu, po chwili uciekł"
O zdarzeniu została powiadomiona policja. Poszkodowany podał dokładny rysopis sprawcy.
"Rysopis dostali policjanci w patrolach oraz sulechowscy kryminalni"
Sprawca został szybko zatrzymany. Jak przyznał, skradzione 16-latowi pieniądze wydał na alkohol.
38-latek był karany za przestępstwa przeciwko mieniu, prowadzenie pojazdów po pijanemu oraz łamanie sądowych zakazów. Prokurator postawił mu zarzut kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna przyznał się do czynu i złożył wyjaśnienia. 38-latek został oddany pod policyjny dozór. Ma również zakaz zbliżania się i kontaktowania z ofiarą. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.