Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ks. Isakowicz-Zaleski odebrał pozew sądowy. Chodzi o jego artykuł ws. tuszowania pedofilii w latach 80.

Kanclerz kurii w Tarnowie (Małopolskie) pozwał krakowskiego duchownego, ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, za tekst opisujący sprawę 13-latka, który miał być molestowany przez ks. Stanisława P. z diecezji tarnowskiej. Z treści wynika, że bp Skworc mógł tuszować sprawę.

Foto: Ryszard Hołubowicz, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons

Tekst ks. Isakowicz-Zaleski zamieścił na swoim blogu 2 sierpnia. W czwartek krakowski duchowny poinformował, że otrzymał pismo z Sądu Okręgowego w Tarnowie. Kanclerz kurii tarnowskiej Robert Kantor, delegat biskupa tarnowskiego, pozwał ks. Isakowicza-Zaleskiego za ten tekst.

Z tekstu ks. Isakowicza-Zaleskiego wynika, że bp Wiktor Skworc mógł zatuszować sprawę molestowanego w latach 80. 13-latka. Skworc był wówczas biskupem tarnowskim (dziś to metropolita i arcybiskup katowicki).

"Do sądu kanclerz pozywa nie sprawcę, ale tego co to opisał"

- napisał w mediach społecznościowych ks. Isakowicz-Zaleski.

Według relacji krakowskiego duchownego pan Andrzej, pokrzywdzony w latach 80. przez ks. diecezji tarnowskiej Stanisława P., w 2009 i w 2010 r. listownie informował bp. Skworca o swojej krzywdzie.

"Jednak działania kurii tarnowskiej były typową urzędniczą "grą w ping-ponga", pełną uników i pokrętnych odpowiedzi. Np. biskup Skworc twierdził, że w ogóle nie wiedział, iż ks. Stanisław P. po powrocie do Polski uczył nadal w szkole"

- czytamy na blogu krakowskiego księdza. Ks. P. był wcześniej na Ukrainie, gdzie -jak czytamy na blogu- pomimo udowodnionych molestowań, nauczał w szkole i prowadził rekolekcje.

Obecnie, jak wynika z tekstu, ks. P. przebywa w Domu Księży Emerytów, wyjeżdża m.in. na pielgrzymki z wiernymi do Włoch, bierze udział w uroczystościach diecezjalnych, na zdjęciach można go zobaczyć w otoczeniu dzieci i młodzieży.

Jak podał Isakowicz-Zaleski, w maju tego roku ofiara ks. P. skierowała list do prymasa Wojciecha Polaka. W piśmie wyjaśnia, że oczekuje spokoju i pewności, że winny ksiądz nie będzie krzywdził więcej dzieci.

"Odpowiedzi na ten list sekretarz księdza prymasa odesłał pana Andrzeja z powrotem do diecezji tarnowskiej. Kółko się znów zamknęło" – poinformował ks. Isakowicz-Zaleski.

Rzecznik prasowy biskupa tarnowskiego ks. Ryszard Nowak miał w czwartek wieczorem wyłączony telefon.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#abp Skworc #ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

am