Rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata; 304 tys. zł grzywny i blisko 9 milionów złotych do zwrotu - to wyrok, jaki zapadł w sprawie twórcy i administratora serwisu internetowego, na którym umieszczane były ogłoszenia prostytutek. Pozostałej trójce oskarżonych w tej sprawie, którzy pomagali szefowi seks-biznesu, sąd umorzył postępowanie na okres próby dwóch lat. Sprawa pokazuje, że ułatwianie prostytucji poprzez umożliwianie publikowania seks-ogłoszeń za opłatą, także jest poważnym przestępstwem.
Sprawa dotyczy serwisu internetowego, na którym publikowane były ogłoszenia świadczenia usług o charakterze seksualnym. Działalność serwisu po 15 latach zakończyła Prokuratura Krajowa, na polecenie której 31 stycznia 2022 r. zatrzymano założyciela i administratora strony.
Jak ustalono, mężczyzna prowadził działalność ułatwiającą uprawianie prostytucji. Na portalu, którego był założycielem i administratorem zamieszczane były oferty usług o charakterze seksualnym. Za publikację każdego ogłoszenia pobierana była opłata w wysokości co najmniej 50 zł miesięcznie
Zatrzymany usłyszał zarzuty ułatwiania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, uprawiania prostytucji, poprzez pobieranie opłat za umieszczanie ogłoszeń na portalu internetowym. Wobec podejrzanego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 300 tys. zł, dozoru Policji i zakazu opuszczania kraju.
- Wobec tego, że zarzuty obejmują również uczynienie sobie stałego źródła dochodu z przestępczego procederu kuplerstwa, kara jaka może grozić podejrzanemu to 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności - napisano w komunikacie prokuratury.
Jak się okazało, prokuratorzy z Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku przekazali później sprawę Prokuraturze Okręgowej w Suwałkach. Ta w lipcu 2023 r. skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego Warszawa-Żoliborz w Warszawie.
Głównego oskarżonego w tej sprawie prokuratura oskarżała o to, że od 1 stycznia 2007 r. do 31 stycznia 2022 r. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uczynił sobie z popełnienia przestępstwa kuplerstwa i udzielania pomocnictwa do czerpania korzyści majątkowych z ułatwiania prostytucji przez inne osoby stałe źródło dochodu. Prokuratura stwierdziła, że oskarżony jako właściciel firm, działając wspólnie i w porozumieniu z "ustalonymi i nieustalonymi osobami" i kierując ich działaniami założył i prowadził wyłącznie w powyższym celu serwis internetowy, za pośrednictwem którego ułatwiał nawiązywanie kontaktów między osobami uprawiającymi prostytucję a osobami chcącymi skorzystać z ich usług seksualnych, ale też między osobami prostytuującymi się, a osobami, które oferowały wynajem mieszkań i udostępnianie w tym celu lokali rozrywkowych.
Ogłoszenia na portalu miały być umieszczone odpłatnie, w cenie co najmniej 50 zł za miesiąc emisji ogłoszenia, a w ogłoszeniach prostytutek miał być wskazywany m.in. telefon kontaktowy, oferta i rodzaj usług, cena usług i zdjęcia osób uprawiających prostytucję. Były też ogłoszenia wynajęcia mieszkań lub uprawiania prostytucji w lokalach rozrywkowych - również z podaniem numerów telefonów.
W sprawie byli też inni oskarżeni. Drugi miał udzielać pomocy właścicielowi, poprzez zapewnienie prawidłowego działania portalu od strony informatycznej - cyklicznie obsługiwał witrynę, naprawiał błędy, rozbudowywał i aktualizował ją.
Oskarżone były też dwie inne kobiety. Jedna z nich miała prowadzić korespondencję z osobami zamieszczającymi ogłoszenia, obsługując płatności za wystawiane ogłoszenia oraz "inne zlecone jej czynności zapewniające prawidłowe działanie portalu". Druga z kobiet usłyszała podobny zarzut, dodatkowo zajmować miała się "obsługą osób zamieszczających ogłoszenia na portalu".
Wyrokiem z dnia 25 września 2023 r. główny oskarżony w tej sprawie został uznany za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu. Wymierzono mu karę 1 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 304 tys. zł grzywny. Orzeczono też wobec oskarżonego zwrot równowartości osiągniętej z popełnienia przestępstwa korzyści majątkowej w kwocie 8 982 066,70 zł.
Wobec pozostałej trójki oskarżonych postępowanie warunkowo umorzono na okres próby dwóch lat, zobowiązano ich też do zapłaty na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenia pieniężnego w kwocie 40 tys. zł. Wszystkich oskarżonych zwolniono od ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.